PKO BP uruchomi platformę do kupna mieszkań
Banki wychodzą poza swoją podstawową działalność i szukają szerszych możliwości oferowania usług. PKO Bank Polski w przyszłym roku uruchomi platformę do kupna i sprzedaży mieszkań, a od miesiąca działa już jego serwis do kupna samochodów.
- Chcemy w przyszłym roku uruchomić platformę do obrotu nieruchomości - zapowiedział w tym tygodniu Zbigniew Jagiełło, prezes PKO Banku Polskiego. Jak zaznaczył to prace prowadzone są równolegle do tych nad już uruchomionym serwisem do kupna samochodów, bo w tego typu usługach nigdy nie ma finalnej wersji. - Pierwszego lipca uruchomiliśmy pierwszą wersję naszej platformy samochodowej, a w planie są kolejne wersje, które będą ewoluować - mówi Jagiełło.
Na razie bank sprawdza model funkcjonowania samochodowej otwartej platformy zakupowej.
- Zakładamy, że w najbliższych miesiącach liczba kontraktów będzie rosła najpierw w setki, a potem w tysiące. Chcemy, żeby to stała się podstawowa platforma do sprzedaży, najmu samochodów w Polsce - deklaruje Jagiełło.
Na platformie są zarówno nowe jak i używane auta, ale mogą tam trafić tylko te, które są sprawdzone od strony technicznej i prawnej. Pochodzą z polskiej dystrybucji, od zaufanych dealerów, z udokumentowaną historią i przebiegiem. Każdy samochód posiada co najmniej roczną gwarancję, a auto używane można zwrócić w ciągu pięciu dni i po przejechaniu nie więcej niż 300 km. To ma zdjąć klientom z głowy problemy i czas na wizyty u mechaników i sprawdzanie dokumentacji.
W podobnym modelu w Europie działa hiszpański bank BBVA, który ma między innymi platformę do poszukiwania, kupna i finansowania zakupu mieszkania.
BBVA Valora załatwia za klienta sprawę wyszukania odpowiedniego mieszkania w konkretnej lokalizacji, przez wycenę, aż do udzielenia kredytu czy wsparcia w zarządzaniu tą nieruchomością.
Hiszpański bank udostępnia specjalne narzędzia do sprawdzenia czy daną osobę stać na zamieszkanie w danej okolicy, czy bardziej opłaca się kupić czy wynająć nieruchomość itp.
Banki w ostatnich latach wychodzą poza usługi finansowe, oferują dodatkowe takie jak zakup biletów komunikacji czy automatyczny pobór opłat za autostrady.
Monika Krześniak-Sajewicz