Polska jest jak Hiszpania - nieprzygotowana

Hiszpania nie była przygotowana na euro i my także nie jesteśmy?

- Polska nie powinna się spieszyć w sprawie przyjęcia wspólnej europejskiej waluty - ocenił w czwartek w Krynicy były premier Hiszpanii i lider hiszpańskich socjalistów Jose Zapatero.

Zapatero był gościem specjalnym ostatniego dnia odbywającego się od wtorku w Krynicy-Zdroju w trakcie XXIV Forum Ekonomicznego. Wraz z liderem SLD Leszkiem Millerem, a także byłym wicepremierem i ministrem finansów prof. Grzegorzem Kołodko, wziął on udział w panelu dyskusyjnym zatytułowanym "Gospodarka po neoliberalizmie".

- Dla Hiszpanii wprowadzenie euro było dźwignią, która doprowadziła do zwiększenia płynności i dało dostęp do ogromnego rynku. Jednak struktura towarzysząca euro nie była przygotowana do tego, by stawić czoła kryzysowi, który nas dopadł, trzeba to powiedzieć szczerze - powiedział Zapatero na wspólnym z Millerem briefingu prasowym.

Reklama

- Jako szefowi hiszpańskiego rządu przyszło mi się zmagać z tym kryzysem, nie mając jednak do dyspozycji polityki monetarnej; nie miałem możliwości zdewaluowania waluty, aby wspomóc konkurencyjność hiszpańskich przedsiębiorstw, co przełożyło się niewątpliwie na siłę i trwałość kryzysu - dodał były premier Hiszpanii.

Według Zapatero, często pomija się też fakt, że kraje, które weszły do strefy euro jako słabsze gospodarczo musiały znacznie intensywniej pracować, by osiągnąć poziom PKB, który miały kraje strefy euro o silniejszych gospodarkach.

Były hiszpański premier zaznaczył, że Polskę i Hiszpanię łączy poparcie dla rozszerzania Unii Europejskiej. Podkreślił, że Madryt należał do tych stolic, które w najbardziej zdecydowany sposób popierały rozszerzenie UE w 2004 r., kiedy do Unii wstępowała m.in. Polska.

- 10 lat, które minęło od przyjęcia do UE państw z Europy Środkowo-Wschodniej, to były lata bardzo pozytywne zarówno dla tych państw, jak i dla UE. Polska jest tego doskonałym przykładem - powiedział Zapatero. Pogratulował premierowi Donaldowi Tuskowi nominacji na przewodniczącego Rady Europejskiej.

Zapatero zaznaczył, że z Millerem będzie dyskutować o wyzwaniach stojących przed europejską lewicą. - Zwykłe bardzo trudno jest określić priorytety w tym zakresie, ale w tym momencie jest to akurat bardzo łatwe. Z pewnością są nimi nierówności strukturalne oraz te, które pozostawił po sobie kryzys - podkreślił.

Miller podkreślił, że Zapatero to "symbol europejskiej lewicy, człowiek, który podjął się bardzo trudnych wyzwań i reform". "Jose Zapatero zwykł mawiać, że lewica tym różni się od prawicy, że zabiega o sprawiedliwy podział narodowego bogactwa i usuwa wszystkie przeszkody na drodze wyrównywania szans i możliwości. Stwierdzenie to jest aktualne dzisiaj i będzie aktualne także w przyszłości" - powiedział lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Dowiedz się więcej na temat: My | Hiszpania | przygotowania | euro | Polska | przygotowanie | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »