Poranek słaby dla dolara

Długotrwałe umacnianie się dolara widoczne jest już od trzech miesięcy. Dolar zyskiwał do waluty europejskiej przez cztery ostatnie dni z rzędu, jednak wygląda na to, że euro chce dziś odrobić trochę strat.

Długotrwałe umacnianie się dolara widoczne jest już od trzech miesięcy. Dolar zyskiwał do waluty europejskiej przez cztery ostatnie dni z rzędu, jednak wygląda na to, że euro chce dziś odrobić trochę strat.

Jeszcze przed rozpoczęciem sesji europejskiej wspólnej walucie udało się wybić z poziomu 1,3588 do 1,3660. Trudno upatrywać tutaj wytłumaczenia w danych gospodarczych, ponieważ wczoraj żadne ze Stanów nie napłynęły, a giełdy były zamknięte. Po wczorajszym dniu wolnym inwestorzy na pewno z większą uwagą przyjrzą się dziś temu co będzie się działo w Stanach.

Złoty także zyskuje na sile

Polskie pary walutowe rozpoczynają dzień od spadków. Umacnianie złotego widoczne jest zwłaszcza na kursie USD/PLN, który spadł z 2,9649 do 2,9356. Podobne zachowanie widoczne jest w stosunku do euro, jednak tam siła spadków jest trochę mniejsza. Kurs EUR/PLN zmalał przed porankiem z 4,0274 do 4,0106. Czyżby złoty po raz kolejny chciał przetestować granicę 4 zł?

Reklama

Co nas dzisiaj czeka?

Rynek oczekuje dziś kilku informacji makro. Najpierw poznamy indeks niemieckiego instytutu ZEW. W godzinach popołudniowych dotrą do nas dane ze Stanów Zjednoczonych - Indeks NY Empire State oraz napływ kapitału długoterminowego. Jeśli będą one korzystne, mogą poprawić sytuację dolara.

Jacek Trzcinski

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: poranek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »