UOKiK ostrzega przed DasCoin i Netleaders

UOKiK podejrzewa, że może być to piramida, bo właściciel obiecuje zyski przede wszystkim w zamian za namówienie innych osób. Zdaniem urzędu, CL Singapore - firma, która wprowadza na rynek kryptowalutę DasCoin i zachęca do zakupu licencji - sprzedaje tylko obietnice.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał ostrzeżenie konsumenckie przed firmą CL Singapore z Singapuru, która wprowadza na rynek kryptowalutę DasCoin. Przedsiębiorca buduje również swoją sieć sprzedaży, którą nazwał NetLeaders.

Spółka oferuje licencje które kosztują od 100 euro do 25 tys. euro w zależności od ich rodzaju. Licencjobiorca, za dokonaną wpłatę, otrzymuje określoną wartość cykli, za które może kupić usługi CL lub walutę DasCoin. Jednak naprawdę CL Singapore oferuje jedynie obietnice, bowiem większość produktów dostępnych w ramach licencji nie istnieje.

Reklama

W rzeczywistości system promowany przez CL Singapore może być piramidą, ponieważ firma zachęca do kupowania pakietów licencji i obiecuje zyski przede wszystkim w zamian za to, że ktoś namówi inne osoby do wpłaty pieniędzy. W ten sposób finansują oni piramidę, dostając obietnice bez pokrycia.

- Celem singapurskiej firmy CL, który umożliwia jej istnienie jest lawinowy wzrost liczby nowych członków. Oznacza to napływ gotówki do pomysłodawców i głównych "naganiaczy". Prędzej czy później taki duży wzrost użytkowników się kończy i system przestaje działać. Konsumenci zostają z pustym kontem i wielkimi obietnicami - mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.

Sprawą zainteresowała się również Prokuratura Okręgowa w Warszawie i prowadzi śledztwo pod sygn. PO 5 Ds. 33.2017.

- Kryptowaluty są bardzo popularne

Tę popularność wykorzystują też firmy do tworzenia oszustw, np. piramid. Pomysłodawcy nieuczciwych systemów uwiarygadniają je tak, by tworzyły wrażenie legalnego, poważnego biznesu, np. współpracują z celebrytami, organizują z rozmachem i nagłaśniają konferencje w atrakcyjnych miejscach za granicą, sponsorują różne wydarzenia. To sprawia, że przyciągają wiele osób, które chcą szybko i dużo zarobić. A to nie jest możliwe - dodaje prezes UOKiK.

To kolejne ostrzeżenie UOKiK. Urząd przestrzegał już konsumentów przed systemami, które mogą być piramidą: BCU Trading w Dubaju (FutureNet i FutureAdPro), One Life Network w Belize.

Konsumencie, pamiętaj, że kryptowaluty:

- nie są pieniądzem,

- nie są prawnym środkiem płatniczym,

- nie podlegają ochronie prawnej,

- nie są gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny,

- konta, portfele kryptowalutowe są narażone na ataki hakerów.

żródło UOKiK

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: UOKiK | bitcoin | piramida finansowa | kryptowaluta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »