Złoty może pozostać przez pewien czas w konsolidacji

Złoty może pozostać jeszcze przez pewien czas w konsolidacji, w przedziale 3,92 - 3,97 za euro. W optymistycznym wariancie, przy rosnących giełdach, może nastąpić umocnienie w kierunku 3,87 za euro.

Na rynku długu notuje się małą aktywność, inwestorzy czekają na impuls do dalszych ruchów, jednak o dalsze wzrosty cen może być ciężko.

- Dzisiaj było bardzo spokojnie. Jedyne wydarzenie godne uwagi, to chwilowe przebicie przez złotego poziomu 3,00 za dolara. Teraz jesteśmy znów powyżej tej granicy. Jeśli chodzi o parę euro-złoty, mieliśmy wąski przedział wahań, 3,9350-3,95 - powiedział Jan Koprowski, diler walutowy z BNP Paribas.

- Dane z USA nie miały większego wpływu. Rynki czekają na Fed. Na złotym jest ostatnio spokojnie. Nie spodziewałbym się wielkich ruchów, jest konsolidacja, inwestorzy stracili zainteresowanie naszym regionem - dodał Koprowski.

Reklama

We wtorek Departament Handlu USA podał w komunikacie, że liczba rozpoczętych inwestycji w zakresie budowy domów mieszkalnych w USA wzrosła w sierpniu do 598 tys. w ujęciu rocznym, z 541 tys. po korekcie poprzednio. Analitycy spodziewali się, że liczba rozpoczętych, nowych inwestycji wyniesie 550 tys.

Liczba wydanych nowych pozwoleń na budowę, wskaźnik aktywności w przyszłości w tym sektorze, wzrosła zaś do 569 tys. z 559 tys. poprzednio, po korekcie - podał Departament Handlu. Analitycy spodziewali się liczby nowych pozwoleń na poziomie 560 tys.

Rezerwa Federalna przedstawi swoją decyzję o stopach procentowych we wtorek o 20.15.

Zdaniem Koprowskiego złoty pozostanie jeszcze przez pewien czas w konsolidacji. W optymistycznym wariancie może nastąpić umocnienie polskiej waluty w kierunku 3,87 za euro.

- Od góry euro-złoty jest ograniczony poziomem 3,96-97, natomiast od dołu 3,92. To jest mocne wsparcie. Na razie wszystko wskazuje na to, że pozostaniemy w tym przedziale. Wydaje mi się, że po konsolidacji, jeśli dobry sentyment się utrzyma, jest szansa na wybicie dołem. Ale kiedy to nastąpi i czy w ogóle, zobaczmy. To jest scenariusz pozytywny. Przy założeniu dalszych wzrostów na giełdach, w końcu uda się inwestorom przepchnąć złotego przez te poziomy, w stronę 3,87 - powiedział.

- Wtorkowa sesja było spokojna, wiele się nie wydarzyło. Mała aktywność, niewielkie zmiany cen. Widać lekką tendencję do zamykania pozycji, ale to się może zmienić po dzisiejszym Fedzie - powiedział w rozmowie z PAP Błażej Wajszczuk, diler obligacji z Fortis Banku.

- Polski rynek długu jest trochę "ciężki", ostatnio było sporo aukcji. Ciężko będzie o dalsze wzrosty cen. Złoty nie chce się wybić z obecnego przedziału wahań, dlatego kolejna sesja upłynęła w oczekiwaniu na jakiś impuls - dodał.

Ministerstwo Finansów zorganizuje w środę przetarg zamiany, na którym zamierza odkupić obligacje DS1110. W zamian MF chce sprzedać papiery WZ0121 i WS0429.

- Aukcja będzie raczej neutralna dla rynku. Nie nastawiałbym się na jakieś głębsze wnioski do wyciągnięcia. Nie są to obligacje benchmarkowe - powiedział Wajszczuk.

         wtorek  wtorek  poniedz.
          16.05   09.30     16.10
                                
EUR/PLN  3,9428  3,9440    3,9448
USD/PLN  3,0028  3,0150    3,0193
EUR/USD  1,3126  1,3075    1,3060
                                
OK1012     4,68    4,66      4,62
PS0415     5,10    5,13      5,13
DS1020     5,50    5,48      5,50
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: inwestorzy | konsolidacja | złoty | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »