Złoty znów powyżej granicy 4/EUR

Kurs złotego przebił granicę 4 za euro. Według analityków miał na to wpływ m.in. kurs dolara.

- Na środowy kurs złotego miał wpływ kurs dolara, którego umocnienie do euro negatywne wpłynęło na polską walutę. Złamana została granica 4 zł za euro - powiedział Marcin Turkiewicz, diler walutowy z BRE Banku.

Ocenił, że do końca tygodnia kurs będzie stabilny i będzie wahać się w przedziale 3,92-4,02 zł. Na wycenę krajowych obligacji będzie miał wpływ globalny sentyment i kwotowania pary EUR/USD

Rynek obligacji do końca tygodnia może być po wpływem kursu złotego i globalnego sentymentu.

"Środowa aukcja zamiany cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem inwestorów i pozytywnie wpłynęła na rynek obligacji" - powiedział Seweryn Bandura, diler obligacji z Banku Millennium.Ministerstwo Finansów sprzedało na środowej aukcji zamiany obligacje za 6.464,951 mln zł, a odkupiło papiery o wartości 6.273,151 mln zł.

Reklama

- Z powodu braku istotnych wydarzeń na czwartkowy rynek obligacji mogą mieć wpływ notowania EUR/USD, a także czynniki zewnętrzne, jak sytuacja w Grecji i Portugalii - dodał Bandura.

          środa      środa     wtorek      
          17.00      9.10      16.30          
EUR/PLN    4,00     3,960      3,9820       
USD/PLN    2,876    2,8384     2,8531       
EUR/USD    1,39     1,3976     1,3951       
OK0712    4,92       4,88      4,88           
PS0415    5,52       5,51      5,51           
DS1019    6,07       6,05      6,05           

Sprawdź bieżące notowania walut na naszych stronach

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kurs dolara | złoty | kurs złotego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »