USA: Spadek notowań na Wall Street

Nasdaq Composite spadł o 113,08 pkt. (-2,8 proc.) do poziomu 3981,37 pkt., pogłębiając piątkowy 2,2 proc. spadek. Standard & Poor's 500 stracił 15,90 pkt. (-1,1 proc.) i zakończył sesję na poziomie 1464,29 pkt. Dow Jones zanotował spadek o 48,79 (-0,5 proc.) do 10 684,77 pkt.

Wolumen obrotu na głównym parkiecie wyniósł 881 mln akcji, i był niższy od średniej o 6,8 proc.

Tak, jak przewidywali wcześniej analitycy, najbliższą przyszłość na giełdzie kształtują spółki ogłaszające raporty kwartalne. Inwestorzy reagują również na wyniki rozmaitych badań przeprowadzanych przez firmy zajmujące się dokonywaniem analiz rynkowych.

Przykładem może być wczorajsza publikacja wyników badań firm IDC Corp. i Dataquest Inc., wykazujących spadek sprzedaży komputerów. Te z kolei wywołały negatywną reakcję inwestorów lokujących kapitał w spółki sektora wysokich technologii, w tym szczególnie w firmy komputerowe: Dell Computer Corp. - spadek notowań akcji firmy pogłębiły również wypowiedzi analityka Steve'a Fortuna z Merrill Lynch & Co., który obniżył prognozę dochodów spółki w tym roku z 33,8 proc. do 31,3 proc., spadł również kurs akcji Microsoft.

Do liderów wyróżniających się pod względem spadków należały ponadto: Hewlett-Packard Co., Gateway Inc., Compaq Computer Corp. oraz gigant komputerowy - International Business Machines Corp. Indeks mierzący koniunkturę spółek sektora komputerowego, wchodzących w skład indeksu S&P 500, spadł na poniedziałkowej sesji aż o 3,9 proc.

Spadek Dow Jones'a, głównego indeksu nowojorskiej giełdy, zahamowany został częściowo przez wzrost sektora farmaceutycznego. Do spółek wyróżniających się należał Merck - drugi co do wielkości producent leków, oprócz niego inwestorzy chętnie kupowali akcje firmy Pfizer Inc., Johnson & Johnson i Eli Lilly & Co.