Polacy kupują diamenty. Tak chcą pomnożyć majątek

Błyszczą, przykuwają wzrok i kuszą... To diamenty, które coraz częściej stają się sposobem na zainwestowanie naszych pieniędzy. Od roku w Polsce obserwujemy dwukrotny wzrost sprzedaży diamentów inwestycyjnych klasy premium.

- Wzrost zainteresowania diamentami inwestycyjnymi oznacza, że polski inwestor chce mieć w swoim portfelu aktywów coś wyrafinowanego i unikalnego - mówi newsrm.tv Robert Śniegocki, ekspert Grupy Goldenmark i dodaje. - Dobry dobór diamentów do portfela aktywów może wynagrodzić inwestora ponadprzeciętnymi stopami zwrotu. W zależności od kategorii diamentów możemy liczyć nawet na kilkukrotne zwielokrotnienie zainwestowanego kapitału.

Czy każdy diament przyniesie nam takie zyski? Nie. Te najbardziej powszechne i dostępne najczęściej są stosowane w biżuterii. Te kamienie nie należą do kategorii typowo inwestycyjnej i w ich przypadku nie można liczyć na zaskakujący zwrot z inwestycji. Chcąc zainwestować w diamenty należy zwrócić uwagę na klasę premium. Takie kamienie charakteryzują się odpowiednią masą, bardzo wysokimi parametrami jeżeli chodzi o czystość, kolor. Są to rzadziej występujące diamenty.

Reklama

- W kategorii klasy premium mamy diamenty najbardziej popularne, czyli kamienie bezbarwne i te fantazyjne. Co ciekawe w Polsce rynek diamentów fantazyjnych zaczyna bardzo mocno zyskiwać na wartości. Dzięki temu otwieramy się na nowych dostawców, na dostęp do coraz szerszej gamy kolorów - wyjaśnia Robert Śniegocki i dodaje.

- Diamenty klasy premium przynoszą średnio roczne stopy zwrotu na poziomie dwucyfrowym. Każdy inwestor, który chciałby mieć bezpieczną lokatę, zabezpieczyć część swojego majątku, mieć łatwość w jego transferze i jednocześnie chciałby osiągać ponadprzeciętne stopy zwrotu nieskorelowane z rynkiem decyduje się na zakup diamentów. W zależności od zasobności portfela, fantazji i oczekiwań decydują się na zakup kamieni bezbarwnych bądź też fantazyjnych.

Diamenty fantazyjne stanowią około 0,1% wszystkich diamentów wydobywanych na rynku w całym roku. Te najbardziej popularne, czyli diamenty w fantazyjnej barwie czerwonej, niebieskiej czy różowej stanowią niespełna 0,1% wszystkich fantazyjnych diamentów.

Diamenty fantazyjne potrafią wzbudzać wielkie zainteresowanie, a niektóre z nich biją rekordy na aukcjach. Przykład? W zeszłym roku Oppenheimer Blue został sprzedany za 57 mln dolarów.

Wypowiedź: Robert Śniegocki, ekspert Grupy Goldenmark

Zdaniem ekspertów przed dokonaniem zakupu warto zwrócić się o poradę do profesjonalnego rzeczoznawcy, uczestnika szkoleń organizowanych przez Wysoką Radę Diamentów (HRD) w Antwerpii.

newsrm.tv
Dowiedz się więcej na temat: kamienie szlachetne | diamenty | brylanty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »