Bankowa "wędka" na superklienta

Bank Pekao S.A. szacuje, że Polaków posiadających aktywa o wartości powyżej 500 tys. zł jest 50-60 tys. Co roku grono to powiększa się o 10 proc. - więcej niż średnio na świecie.

Jeszcze lepiej na tle wyników światowych wygląda przyrost wartości aktywów najbogatszych - 15 proc. rocznie, czyli 3-krotna średnia światowa.

Klienci private bankingu to przede wszystkim szefowie przedsiębiorstw, kadra zarządzająca i przedstawiciele wolnych zawodów.

Private banking jest ofertą ekskluzywną dla najzamożniejszych klientów. Kryterium finansowe - dolny próg 500 tys. zł (Pekao SA) - nie jest jednak decydujące. Indywidualne podejście do klienta umożliwia dopuszczanie do grona "wybrańców" osób niewystarczająco uposażonych, ale wystarczająco opiniotwórczych. Najbogatsi klienci na kontach mają po siedem zer.

Reklama

Preferowana dyskrecja

Zazwyczaj klienci korzystający z private bankingu to osoby ceniące sobie dyskrecję. Mają zapewnioną opiekę osobistego doradcy w wydzielonych pomieszczeniach. W Banku Pekao S.A. istnieje możliwość ukrycia salda na rachunku, tak by nie było ono wiadome wszystkim pracownikom bankowym. Większość transakcji dokonywana jest na zlecenie telefoniczne dzięki szeregowi uprawnień dla pełnomocników zawartych w umowie.

- Taki klient traktowany jest jak mały bank - mówi Marek Radziszewski, dyrektor Wydziału Akwizycji Nowych Klientów. - Na przykład rozliczenia walutowe dokonywane są po kursach międzybankowych. Na życzenie takich klientów konstruowane są nowe produkty, jak choćby lokaty strukturyzowane, powiązane z indeksami - dodaje.

Zarzucić "wędkę"

Banki starają się, jak mogą, by zadbać o najwięcej wartych klientów. Poza znanymi już formami, takimi jak choćby spotykanie się z nimi w niebiznesowej atmosferze na różnorakich prestiżowych imprezach, czy zadowalanie snobizmu przy pomocy grawerowanego w Szwajcarii złotem podpisu na karcie kredytowej, prześcigają się w wymyślaniu nowych "wędek".

Ciekawą formę owej "wędki" zarzuca od niedawna Bank Pekao S.A., a mianowicie wprowadził on program Private Consulting. Zapewnia on przywileje i preferencyjne traktowanie w 60 firmach - partnerach banku. Są to kancelarie prawne, podatkowe, notarialne, agencje nieruchomości czy pośrednicy obrotu sztuką, które doradzą w zmaganiach z fiskusem, jak i pomogą zainwestować w butelkę wykwintnego wina.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »