Polacy narażeni na oszustwa! Nieuczciwi sprzedawcy nie próżnują

Co roku około 40 tys. seniorów pada ofiarą przestępstwa. To ich najczęściej dotyczą manipulacje nieuczciwych sprzedawców.

Najczęściej ofiarami trików manipulacyjnych nieuczciwych sprzedawców padają osoby po 65 roku życia. Przychodzą na bezpłatne badania, a wychodzą z drogim kompletem garnków czy urządzeniami pseudomedycznymi. Dotychczas Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zdiagnozował ponad 120 firm prowadzących w sposób ciągły takie pokazy w kilkuset miejscach w Polsce. Akcja "Poznaj swojego kontrahenta" Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej i Federacji Konsumentów pod patronatem UOKiK ma uświadomić skalę nieprawidłowości firmom wynajmującym sale na tego typu wydarzenia.

Reklama

- Co roku dostajemy liczne zgłoszenia osób starszych, które zostały oszukane na tego typu pokazach, czyli dostały zaproszenie na bezpłatne badanie medyczne, a okazało się, że jest tam sprzedaż niepotrzebnych rzeczy lub usług paramedycznych. W skali kraju mamy namierzonych ponad 120 firm prowadzących w sposób ciągły tego typu pokazy w kilkuset miejscach w Polsce - podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Ze statystyk policji wynika, że co roku ofiarą przestępstw w Polsce pada ok. 40 tys. osób starszych. Najczęściej to włamania, kradzieże i oszustwa. Część sprzedawców przychodzi do domu starszych osób i proponuje im niższe rachunki za gaz, prąd lub telefon, sugerując, że reprezentują dotychczasowego dostawcę tych usług. Problemem są też oszustwa dokonywane pod pretekstem zaproszenia na badania czy prezentacje.

- W praktyce okazuje się, że nie jest to ani bezpłatna wycieczka, ani badanie, ale pokaz różnych magicznych rzeczy, np. lamp, pościeli czy cudownego pakietu leczniczego, a kosztuje to kilka czy kilkanaście tysięcy złotych. Konsument musi wziąć kredyt na tego typu produkt, a jego właściwości lecznicze czy przydatność są zerowe - tłumaczy Marek Niechciał.

Jak przekonuje prezes UOKiK, na manipulację nieuczciwych sprzedawców trudno być odpornym. Wielu uczestników takich prezentacji wychodzi z nich z drogim kompletem garnków czy umową na pakiet usług pseudomedycznych, a oszuści skutecznie wmawiają zły stan zdrowia i wprowadzają w błąd co do właściwości oferowanych produktów.

- Nawet osoby, które nie mają zamiaru nic kupować na takich pokazach, wychodzą z tego typu produktami. Mieliśmy przykład osoby z sektora finansowego, która chciała sprawdzić, jak wygląda ten pokaz i tylko kolor rączek od garnków spowodował, że nie zakupiła takiego pakietu za kilka tysięcy złotych - wskazuje Marek Niechciał.

Skala oszustw jest ogromna. Dlatego Polskie Stowarzyszenie Sprzedaży Bezpośredniej i Federacja Konsumentów pod patronatem UOKiK ruszyły z akcją "Poznaj swojego kontrahenta". Kampania jest skierowana m.in. do firm wynajmujących sale na takie spotkania. Do blisko 40 tys. hoteli i restauracji zostanie wysłana ulotka informująca o nieprawidłowościach i o tym, że udostępnianie sali nieuczciwym sprzedawcom jest de facto wzięciem udziału w przestępstwie.

Konsumenci, którzy padli ofiarą oszustwa, również mają możliwości działania.

- Jeśli ktoś padł ofiarą tego typu działalności pseudohandlowej, może skorzystać z 14-dniowego terminu odstąpienia od umowy. Radzimy skorzystać z pomocy miejscowego rzecznika konsumentów, powiatowego lub miejskiego, możemy się też skontaktować z infolinią konsumencką: 801 440 220. Korzystajmy ze swoich praw i nie pozwólmy, aby wykorzystywali nas nieuczciwi przedsiębiorcy - apeluje Marek Niechciał.

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2018

Źródło informacji

Newseria Biznes
Dowiedz się więcej na temat: sprzedaż | seniorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »