Spór o kontrakt ZUS

Wczoraj zakończył się proces w sprawie, w której Prokom oskarża Computerland o czyny nieuczciwej konkurencji przy komputeryzacji ZUS. Domaga się przy tym od Computerlandu opublikowania wyrazów ubolewania i zapłaty 1 mln zł na cel charytatywny.

Wczoraj zakończył się proces w sprawie, w której Prokom oskarża Computerland o czyny nieuczciwej konkurencji przy komputeryzacji ZUS. Domaga się przy tym od Computerlandu opublikowania wyrazów ubolewania i zapłaty 1 mln zł na cel charytatywny.

Z dotychczasowego przebiegu procesu wynika, że pierwotna umowa na komputeryzację ZUS podpisana z Prokomem zakładała, że system indywidualnych kont płatników i ubezpieczonych będzie zdecentralizowany. W centrali ZUS miała być zlokalizowana tylko tzw. centralna baza referencyjna, zawierająca informacje o tym, który ubezpieczony jest w lokalnej bazie w poszczególnych oddziałach i inspektoratach ZUS. Według świadków Prokomu architektura systemu była dostosowana zarówno do struktury terenowej ZUS, jak i możliwości telekomunikacyjnych.

Reklama

W lutym 1998 r. terenowe oddziały i inspektoraty ZUS otrzymały zadania polegające na wdrożeniu systemu. W marcu zaś Computerland złożył w ZUS ofertę proponującą wykorzystanie amerykańskiego systemu, którego firma była wyłącznym dystrybutorem, stworzonego właśnie do obsługi indywidualnych kont - co prawda w bankach. Jak jednak twierdzi wiceprezes Computerlandu Marek Jędrzejczyk, w 90 proc. był przystosowany do działania także w ZUS i wymagał jedynie drobnych modyfikacji. Co istotne, system był scentralizowany.

Miesiąc później ówczesny prezes ZUS Stanisław Alot podpisał aneks do umowy z Prokomem zmieniający całkowicie pierwotne założenia. Od tej pory Prokom buduje scentralizowany system, a indywidualnych kont nadal nie ma.

Tego się nie da udowodnić, ale możliwe jest, że ZUS zmienił zdanie pod wpływem decyzji Computerlandu. Computerland mógł liczyć na to, że w wyniku zmiany koncepcji Prokom poniesie klęskę i zostanie wyeliminowany z rynku - przekonywał wczoraj pełnomocnik Prokomu.

Computerland odpowiada, że działał w dobrej wierze i jego jedyną intencją było sprawne przeprowadzenie komputeryzacji ZUS za pomocą gotowego systemu.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: cel charytatywny | ZUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »