Ustawa czeka na podpis prezydenta
Sejm przyjął wczoraj poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o działalności ubezpieczeniowej. Teraz ustawa czeka już tylko na podpis prezydenta.
Jednym z najważniejszych punktów nowego prawa jest uregulowanie polityki
lokacyjnej zakładów ubezpieczeniowych. Według szacunków Państwowego Urzędu
Nadzoru Ubezpieczeń, poza granice Polski w zeszłym roku wypłynęło 3,8 mld zł, a
w tym roku wypłynie 4,6 mld zł jako stawki reasekuratorów. Według nowych
rozwiązań pieniądze te pozostaną w Polsce, z tym, że wprowadza się przepis
przejściowy: do 31 grudnia 2001 r. aktywa zakładu ubezpieczeń będą mogły być
niższe od wartości rezerw techniczno-ubezpieczeniowych o 50 proc. wartości
udziału reasekuratorów w tych rezerwach. Nowa ustawa, poza wprowadzeniem
wymogu pokrycia rezerw aktywami znajdującymi się na terytorium Polski, ustala
dywersyfikację lokat. I tak, najwyżej 40 proc. wartości rezerw
techniczno-ubezpieczeniowych można będzie lokować w papierach wartościowych
dopuszczonych do publicznego obrotu na rynku regulowanym albo w jednostkach
uczestnictwa funduszy inwestycyjnych. Do 25 proc. aktywów można zainwestować
w nieruchomości, 10 proc. zaś - w listy zastawne, akcje nie dopuszczone do obrotu
publicznego albo udziały.
Po wejściu Polski do Unii Europejskiej podmiot zamierzający przekroczyć progi
własności 20 proc., 33 proc. i 50 proc. akcji firmy ubezpieczeniowej będzie musiał
uzyskać na to zgodę ministra finansów. Minister odmówi zgody, jeżeli środki
przeznaczone na zakup akcji będą w jakikolwiek sposób obciążone .