Firmy powoli przechodzą na nowy sposób płacenia faktur

W pierwszym miesiącu działania mechanizmu podzielonej płatności opłacono w ten sposób 5 proc. łącznego VAT, a w grudniu było to już 12 proc. - wynika z najnowszych danych Ministerstwa Finansów, które poznała Interia.

Od lipca do grudnia ubiegłego roku wykonano 7,3 mln transakcji z zastosowaniem mechanizmu split payment, czyli podzielonej płatności. W samym lipcu, a więc w pierwszym miesiącu było to 600 tys. transakcji, a w grudniu już 1,6 mln transakcji. Biorąc pod uwagę kwotę opłacanych w ten sposób faktur, w lipcu z zastosowaniem tego mechanizmu zapłacono 5 proc. łącznego VAT, a w grudniu było to 12 proc.

Przypomnijmy, że split payment działa od lipca ubiegłego roku i na razie jest dobrowolny. Głównym celem było uszczelnienie systemu VAT i zwalczanie wyłudzeń. Łącznie w całym półroczu zapłacono w ten sposób 25 mld zł VAT, a miesięczna kwota wzrosła prawie trzykrotnie. W samym lipcu było to 2,3 mld zł, w samym grudniu 6,6 mld zł.

Reklama

- Przyrost użytkowników split payment jest stopniowy, ale nie skokowy. Liczba uczestników i transakcji rośnie z uwagi na środki, które zostały wprowadzone do systemu i cały czas w nim rotują. Nie rośnie jednak skokowo, gdyż wielu przedsiębiorców po przeprowadzeniu pierwszych weryfikacji wobec kontrahentów, powróciło do normalnego sposobu realizacji rozliczeń finansowych. Uzyskując komfort co do rzetelności tych kontrahentów, kontynuują z nimi rozliczenia na normalnych warunkach. Administracja związana ze split payment, w pewnym stopniu jednak ogranicza długotrwałe zainteresowanie tym mechanizmem - ocenia Marcin Zawadzki, ekspert w dziale prawno-podatkowym PwC.

Jego zdaniem do zwiększenia popularności podzielonej płatności potrzebne są pewne zmiany, między innymi powinna być wprowadzona ich większa automatyzacja, możliwość wysłania paczek przelewów oraz przelewów w walutach obcych. Tym bardziej, że w planach jest wprowadzenie obowiązku stosowania podzielonej płatności, bo na razie jest to dobrowolne.

System podzielonej płatności na razie jest dobrowolny, ale ma pomóc stosującym go firmom w uniknięciu negatywnych konsekwencji w przypadku relacji handlowych z nieuczciwymi podmiotami. O zastosowaniu mechanizmu podzielonej płatności decyduje nabywca czyli ten kto płaci fakturę. Jeśli zdecyduje, że chce korzystać ze split payment, wówczas kwota VAT wpływa na specjalne subkonto. Rachunki VAT do kont firmowych banki otwierają automatycznie.

- Jeśli miałby to być mechanizm obowiązkowy, trzeba też ostatecznie wyjaśnić sytuację mikroprzedsiębiorców, którzy wykorzystują w swojej działalności gospodarczej zwykłe rachunki osobiste, do których nie są tworzone subkonta VAT, np. poprzez wprowadzenie odpowiednich zapisów w prawie bankowym - tłumaczy Marcin Zawadzki.

Przed wprowadzeniem split payment wskazywano na zagrożenie związane możliwymi problemami wynikającymi z obniżenia płynności w przypadku firm, które zdecydują się na split payment. Na razie te obawy się nie potwierdziły.

- Z naszych obserwacji wynika, że nie zmaterializowały się natomiast obawy o pogorszenie płynności firm, które stosują split payment w związku z tym, że należny im VAT jest czasowo blokowany na specjalnym subkoncie. Przynajmniej nie widać tego wśród większych firm, z którymi współpracujemy- dodaje ekspert PwC.

Monika Krześniak-Sajewicz

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2018

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »