Raporty pełne rozczarowań
Rosną zyski eksporterów. Tylko w drugim kwartale pozycja ta była o ponad 63 mln zł wyższa w Stomilu Olsztyn i 23 mln zł w Dębicy. Gorsze wyniki publikują banki. Spadają przychody z tytułu odsetek (o prawie 30 proc. w BIG-BG i BZ WBK).
Publikowane przez spółki giełdowe raporty finansowe za drugi kwartał nie napawają optymizmem. Na ich podstawie widać, że firmy mają problemy z plasowaniem swojej produkcji. Ponad połowa z kilkunastu firm, które w piątek opublikowały swoje wyniki, miała sprzedaż niższą niż przed rokiem. W skrajnych przypadkach (Polnord) różnica ta sięgała blisko 80 proc. Lepszą sprzedażą (o ponad 100) proc.) pochwaliło się Rafako.
Jeszcze gorzej przedstawia się sytuacja jeśli chodzi o wynik netto. Niepokój może budzić przeszło 20-mln zł strata Kogeneracji, czy ponad 4-mln zł strata Jutrzenki. Dobre są wyniki spółek oponiarskich. W przypadku Stomilu Olsztyn zysk to ponad 55 mln zł. Nieco gorsza jest Dębica, ale i w tym przypadku zysk to ponad 22,4 mln zł. Na wyróżnienie zasługuje 40,9 mln zł zysk Świecia, ale ta firma zdążyła przyzwyczaić rynek do dobrych rezultatów. Nie można jednak zapominać, że firmy te są dużymi eksporterami. Słabszy złoty wydatnie pomógł im w wypracowaniu tych zysków. W kiepskiej kondycji pozostają firmy z branży nowych technologii - ubiegłoroczni debiutanci. Getin miał stratę w wysokości 1,4 mln zł. Strata Hogi to ponad 550 tys. zł. Tymczasem przychody tych firm w drugim
kwartale nie przekroczyły 2 mln zł.