Wessane pieniądze Ślązaków

Szwajcarska firma Tourex pożycza od mieszkańców Śląska po 10 tys. euro. Nie wiadomo, w co je inwestuje, ale gwarantuje 12% zysku rocznie. W transakcji pośredniczy bielska firma - Novision.

Firma Novision z Bielska-Białej pisze o sobie, że należy "do grona liczących się podmiotów prowadzących działalność w sektorze dystrybucji produktów finansowo-ubezpieczeniowych", działa od 1991 r. i wywodzi się z Niemiec. Gdzie można znaleźć firmę? "Jesteśmy wszędzie tam, gdzie Ty" - głosi strona www. "Dołącz do nas" - zaprasza i zachęca "otrzymasz dostęp do informacji oraz źródeł korzystnego lokowania pieniędzy". Novision szuka też współpracowników, którym proponuje udział w licznych szkoleniach i konferencjach. Nie ujawnia jednak, gdzie się odbywają.

Reklama

Spółka zachęca, aby nawiązać z nią kontakt, bo wie, jak ulokować pieniądze, aby roczna stopa zwrotu wyniosła 12,5%. Tłumaczą to przedstawiciele Novision na specjalnie organizowanych spotkaniach. Na jedno z nich został zaproszony K.T. (dane do wiadomości redakcji). Usłyszał, że firma pośredniczy w sprzedaży obligacji emitowanych przez rząd Stanów Zjednoczonych. Przedstawiciele bielskiej firmy opowiadali, że to specjalne papiery, emitowane w ciągu kilku godzin, w wyjątkowych sytuacjach, takich jak ostatnie tsunami. Mówili, relacjonuje nasz rozmówca, że rząd USA na tym zarabia, bo przekazując pieniądze na pomoc, gwarantuje sobie jednocześnie udział amerykańskich firm w odbudowie, co napędza przychody i amerykański PKB. Kto gwarantuje wykup papierów? - rząd USA. Dlaczego nikt wcześniej o nich nie słyszał? Bo to tajny produkt, do którego dostęp ma tylko kilka firm na świecie.

Novision tylko dystrybuuje

Prezes Novision Mariusz Stefan potwierdził w rozmowie z nami, że firma ma w ofercie produkt gwarantujący 12-proc. stopę zwrotu. Zastrzegł, że spółka jest tylko jego dystrybutorem. Właścicielem jest inna firma, z siedzibą w Szwajcarii - Tourex AG. Prezes Stefan określił funkcję Toureksu jako "lejka", do którego spływają pieniądze, by "na wyższym szczeblu" mogły być inwestowane przez zarządzających. Lejek, jak wyjaśnił Mariusz Stefan, jest potrzebny, bo bariera wejścia w inwestycję gwarantującą 12% zysku rocznie jest wysoka - 50 mln euro.

Prezes Stefan przesłał nam kopię odpisu ze szwajcarskiego rejestru. Według wpisu z 1990 r., Tourex AG miał 200 tys. CHF kapitału. Pośredniczył i finansował podróże oraz handlował sprzętem sportowym i produktami codziennego użytku. Z kolei w 1999 r. do rejestru wpisano firmę Tourex International, o kapitale 1,7 mln CHF. Oba Toureksy łączą menedżerowie: Herbert Kanis i Weber Werner Rene. Czy są jeszcze związki kapitałowe? Taka informacja z rejestru nie wynika.

Tourex pożycza i gwarantuje

Aby klient Novision mógł zarobić 12% w skali roku, musi przekazać 10 tysięcy dolarów, euro bądź franków szwajcarskich na konto Toureksu w Pekao. Wcześniej podpisuje z Tourex AG umowę, w której pożycza mu na rok pieniądze z oprocentowaniem 1% miesięcznie. Szwajcarski kontrahent zobowiązuje się z kolei, że będzie przekazywał odsetki na konto pożyczkodawcy kwartalnie i z dołu.

(...) "W przypadku gdy nie będzie już możliwości wypracowania odsetek, Tourex jest zobowiązany niezwłocznie oddać pożyczkę. Tym samym firmie Tourex przysługuje prawo przedterminowego wypowiedzenia umowy. Do dnia przedterminowego wypowiedzenia umowy przez Tourex ustalane odsetki muszą być zapłacone. Kapitał pożyczki zostanie w pełni zabezpieczony przez firmę Tourex (...)" - brzmi trzeci punkt umowy.

Umowa jest zawierana na terenie Szwajcarii i zgodnie z tamtejszym prawem.

Transgraniczne zaufanie

Co dzieje się z pieniędzmi pożyczonymi Toureksowi? - szczegółów nie zna nawet prezes Novision. Domyśla się, że środki są lokowane w instrumenty finansowe.

Według prezesa Stefana, skuteczność Toureksu przekonała Novision do współpracy. Zarząd i pracownicy, jako pierwsi w Polsce, pożyczyli Szwajcarom pieniądze. Odwiedzili siedzibę i poznali niektórych klientów Toureksu. Po dwóch latach systematycznie spływających odsetek, zdecydowali się zaproponować produkt innym klientom w Polsce.

Do tej pory kupiło go 200 osób.

Mistyka finansów

Brak informacji i niepewny los inwestycji wiąże się z ryzykiem. Ryzyko musi być odpowiednio wycenione. 9,5% to oprocentowanie obligacji TVN - stacji w potrzebie, ale znanej i wypełniającej obowiązki informacyjne. Roczny wzrost niektórych portfeli funduszy działających na polskim rynku przewyższa czasem 13%. Jaką stopę zwrotu powinien przynosić portfel owiany tajemnicą?

Jacek Siwicki, szef Enterprise Investors zarządzającego największymi funduszami private equity w kraju, celnie zauważył, że "mistyka finansów" sprawdza się, ale u Tuwima. Polecam szmonces poety o takim tytule.

Rapaport - dłużnik Goldberga - unika spłaty 800 zł. Mówi: "Bo przecież pan chce, żebym panu oddał osiemset złotych, a ja ich nie mam. Bo ja pożyczyłem Maliniakowi, Maliniak Rajtmanowi, Rajtman Gutmanowi, Gutman pożyczył panu, a pan mnie, nikt ich nie wydał, bo każdy drugiemu pożyczył i nikt ich nie ma. To ja się pana pytam, gdzie się podziało te osiemset złotych". Goldberg: "A czy ja wiem?!" I Rapaport: "O, widzi pan, to jest ta mistyka finansów. I stąd się wziął ten cały kryzys ogólnoświatowy".

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: firma | Nie wiadomo | Bielska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »