Włoski kontrwywiad ostrzega przed chińskimi inwestorami

Włoski kontrwywiad ostrzega przed chińskimi inwestorami. Korzystając z kryzysu, wykupują oni strategiczne dla państwa sektory gospodarki, jak na przykład przemysł stoczniowy.

Dokument jest wołaniem o obronę włoskiej suwerenności w dziedzinach, mających żywotne znaczenie dla tego kraju. Kontrwywiad nie jest gołosłowny i podaje konkretne przykłady. Chińczycy zainteresowani są zamianą na teren budowlany miliona metrów kwadratowych byłej stalowni w Sesto S. Giovanni w Lombardii i gotowi są zainwestować tam cztery miliardy euro.

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Zapewne na tym się nie skończy, skoro w mieście liczącym zaledwie osiemdziesiąt tysięcy mieszkańców, powstaje oddział Bank of China. W lipcu Chińczycy kupili trzy czwarte udziałów firmy Ferretti, znanej na całym świecie z produkcji luksusowych jachtów, którą niebawem przeniosą do siebie. Nie bawiąc się w dyplomację, autorzy dokumentu mówią o działaniach na szkodę włoskiej gospodarki.

Pobierz darmowy: PIT 2012

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Włochy | chińskie | ostrzega | włoski | Kontrwywiad
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »