Minister finansów przeciwny podatku liniowemu

Grzegorz Kołodko, wicepremier i minister finansów, jest przeciwny wprowadzeniu podatku liniowego. Takiego rozwiązania domagają się przedsiębiorcy, wspierani przez -Puls Biznesu-. Spytany w -Sygnałach Dnia-, czy byłby za wprowadzeniem podatku liniowego, minister odpowiedział, że nie.

Nie, dlatego, że jestem za rozsądkiem ekonomicznym, za efektywnością. To jest nierozsądna propozycja, zresztą ani nowa, ani słuszna, dlatego, że rozsądna propozycja czy rozsądny system podatkowy to taki, który pełni dwie funkcje równocześnie - sprzyja formowaniu kapitału, ale także pełni funkcje redystrybucyjne i musi wychodzić naprzeciw wymogom sprawiedliwości społecznej i zapewniać niezbędną ilość środków w systemie finansów publicznych, aby finansować różne potrzeby - powiedział minister.

Dodał, że jeśli będziemy modyfikować nasz system podatkowy - a bezsprzecznie trzeba będzie pewne działania podjąć - to pójdą one w kierunku doskonalenia czy wzmacniana jednej i drugiej funkcji, a więc zdolności do formowania kapitału przy równoczesnej trosce o sprawiedliwość społeczną i zagwarantowanie niezbędnego poziomu finansowania potrzeb społecznych.

Minister wykluczył także możliwość szybkiej redukcji obciążeń podatkowych. Jego zdaniem, na taki krok można zdecydować się dopiero wówczas, gdy gospodarka istotnie przyspieszy.

Gdy w wyniku realizacji -strategii dla Polski- udało się doprowadzić do tempa wzrostu 6-7 proc., wtedy zaczęliśmy je obniżać. Ta sprawa będzie mogła być postawiona wtedy, gdy będzie dostatecznie duże tempo wzrostu gospodarczego - uważa Grzegorz Kołodko.

Minister dodaje, że podatki mogą być obniżane, gdy nie pociąga to za sobą niebezpieczeństwa cięcia wydatków socjalnych.-Puls Biznesu- pod koniec 2002 r. rozpoczął kampanię promującą wprowadzenie podatku liniowego.

W ocenie przedsiębiorców, takie rozwiązanie przyczyni się zarówno do szybszego wzrostu gospodarczego, jak i zapewnienia większych przychodów budżetu. W połowie grudnia Business Centre Club i Polska Rada Biznesu zainteresowały prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego projektem wprowadzenia 12-, 19- lub 20-proc. stawki podatku liniowego.