Polska gospodarka trzyma się mocno

gospodarka

Środa, 18 października 2006 (14:51)

Polska gospodarka trzyma się mocno i jeśli nie stanie się nic złego to przyszły rok upłynie po znakiem stabilnego wzrostu PKB na poziomie ponad 4 proc. W tym roku Produkt Krajowy Brutto przekroczy 5 proc.

Dobrą kondycje naszej gospodarki potwierdzają gusowskie dane o produkcji przemysłowej we wrześniu, która wzrosła w stosunku do ubiegłego roku o 13,8 proc. (po wykluczeniu czynników sezonowych). Koniunktura obejmuje niemal wszystkie sektory. Na 29 działów badanych przez GUS wzrost odnotowano w 27.

Najdynamiczniej rośnie produkcja sprzętu i urządzeń radiowych, telewizyjnych i telekomunikacyjnych, bo aż 45,3 proc. oraz pojazdów samochodowych przyczep i naczep - o 28,8 proc.

Spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z wrześniem ub. roku, wystąpił jedynie w produkcji wyrobów tytoniowych - o 6,8 proc. oraz w górnictwie węgla kamiennego i brunatnego; wydobywaniu torfu - o 4,7 proc.

Reklama

Mocno do przodu wyrywa budownictwo, które odnotowało wzrost produkcji sprzedanej o 21,1 proc. Najwyższe tempo osiągają firmy związane z przygotowaniem terenów pod budowę. W porównaniu do września 2005 r. wzrost wyniósł aż 41,2 proc.

KOMENTARZ: Jacek Wiśniewski, główny ekonomista Raiffeisen Polska
Dane o produkcji przemysłowej potwierdzają umiarkowanie wysokie tempo wzrostu PKB, który w tym roku powinien przekroczyć 5 proc. Warto podkreślić szeroki zasięg oddziaływania ożywienia, obejmującego całą gospodarkę oraz to, jak jest ono długotrwałe. Jej źródła sięgają jeszcze czasów akcesji Polski do struktur UE, kiedy doszło do gwałtownego przyspieszenia eksportu. Zarobione wówczas pieniądze firmy zaczęły inwestować w produkcję i zwiększać zatrudnienie. Potem "zaskoczył" drugi silnik, czyli konsumpcja wewnętrzna i w końcu wreszcie ruszyły inwestycje. Obecnie wszystkie te trzy filary polskiej gospodarki mają bardzo solidne podstawy, co pozwala prognozować utrzymanie stabilnego wzrostu PKB także w przyszłym roku, na poziomie ponad 4 proc.