Sankcje na Rosję biją rykoszetem w dolara? Nadszarpnięta dominacja na rynku handlu ropą

Międzynarodowe sankcje przeciwko Rosji, na czele z USA, zaczynają nadszarpywać dziesięcioletnie panowanie dolara w międzynarodowym handlu ropą naftową, ponieważ większość umów z Indiami - głównym odbiorcą ropy z Rosji transportowanej drogą morską - jest rozliczana w innych walutach.

Już wcześniej dominacja dolara bywała okresowo kwestionowana, ale trwała z powodu przytłaczających korzyści wynikających z korzystania z najbardziej akceptowanej waluty w biznesie - zauważa agencja Reuters.

Finansowanie poprzez ZEA?

Indie są trzecim na świecie importerem ropy naftowej, a Rosja stała się jego głównym dostawcą po tym, jak Europa odrzuciła dostawy Moskwy po inwazji na Ukrainę rozpoczętej w lutym zeszłego roku.

Indyjscy klienci opłacali większość rosyjskiej ropy w walutach innych niż dolar, w tym w dirhamach Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a ostatnio w rublu rosyjskim. Chodziło o równowartość kilkuset milionów dolarów.

Reklama

Być może jednak kontynuowanie płatności za rosyjską ropę w dirhamach może stać się trudniejsze po tym, jak w zeszłym miesiącu Stany Zjednoczone i Wielka Brytania dodały Moskwę i rosyjski bank MTS z siedzibą w Abu Dhabi na listę sankcjonowanych instytucji finansowych Rosji. Ten ostatni znacznie ułatwiał niektóre niedolarowe płatności za rosyjską ropę. 

Dolar w odstawkę, rezerwy w renminbi

- Dla rosyjskich firm - jako że płatności były blokowane lub opóźniane nawet jeśli nie naruszały żadnych sankcji, z powodu nadmiernie skrupulatnego przestrzegania przepisów - dolary stały się potencjalnie "toksycznym aktywem" - powiedziała niezależna analityczka i była doradczyni w Banku Rosji, Aleksandra Prokopienko. - Rosja desperacko potrzebuje wymiany handlowej z resztą świata, ponieważ wciąż jest uzależniona od swoich dochodów z ropy i gazu, więc będzie próbować wszystkich dostępnych opcji - powiedziała agencji Reuters.

Największy bank Indii, State Bank of India, ma konto nostro, czyli walutowe, w Rosji. Podobnie wiele banków z Rosji otworzyło konta w indyjskich bankach, aby ułatwić handel.

Poza Rosją, napięcia między Chinami a Zachodem również naruszają normy handlu globalnego, opartego na dolarze. Rosja trzyma znaczną część swoich rezerw walutowych w renminbi, podczas gdy Chiny zredukowały swoje rezerwy dolarowe, a prezydent Rosji Władimir Putin powiedział we wrześniu, że Moskwa zgodziła się sprzedawać dostawy gazu Chinom za juany i ruble zamiast dolarów.

Sankcje na Rosję osłabiają Zachód?

Daniel Ahn, były główny ekonomista w Departamencie Stanu USA i obecnie globalny współpracownik w Woodrow Wilson International Center for Scholars, twierdzi, że przewaga dolara nad innymi walutami pozostaje niezagrożona, ale sankcje mogą osłabić systemy finansowe Zachodu, nie osiągając tak naprawdę swojego celu.

Zastępca dyrektora zarządzającego MFW, Gita Gopinath, już w miesiąc po inwazji Rosji na Ukrainę powiedziała, że sankcje na Rosję mogą podkopać dominację dolara, zachęcając mniejsze bloki handlowe do korzystania z innych walut. - Dolar pozostanie główną globalną walutą, nawet w takim otoczeniu, ale fragmentacja na mniejszą skalę jest na pewno możliwa - powiedziała "Financial Times".

Na prośbę o komentarz, Departament Skarbu USA odniósł się do stwierdzenia sekretarza skarbu USA Janet Yellen wygłoszonego dwa tygodnie po wybuchu wojny: "Nie uważam, żeby dolar miał poważną konkurencję i nie ma na to szans przez długi czas".

Opracował km

INTERIA.PL/Informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: dolar | ropa naftowa | Indie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »