Jak oceniamy nasz rynek pocztowy?

Z badania opinii, zleconego przez Instytut Pocztowy wynika, że 56 proc. ankietowanych jako dostawcę przesyłek pocztowych z instytucji publicznych podało InPost, 43 proc. Pocztę Polską, 19 proc. nie potrafiło wskazać, kto dostarcza takie przesyłki.

Ponadto 23 proc. ankietowanych stwierdziło, że jest niezadowolonych z usług firmy InPost w zakresie dostarczania przesyłek administracyjnych, a 36 proc. ma o nich pozytywne zdanie. Autorzy badania wskazali, że lepiej w ocenie respondentów wypadają usługi Poczty Polskiej, gdzie 65 proc. ankietowanych zadeklarowało, iż jest zadowolonych z usług publicznego operatora. Zastrzeżenia do jego pracy miało 9 proc. badanych.

Prezes Instytutu Pocztowego Przemysław Sypniewski ocenił podczas konferencji prasowej, że przedstawione wyniki potwierdzają efekty kontroli prywatnych operatorów pocztowych przeprowadzonej przez Urząd Komunikacji Elektronicznej.

Reklama

Przypomniał raport pokontrolny Prezes UKE, w którym stwierdzono liczne uchybienia operatorów świadczących usługi pocztowe na rzecz sądów i prokuratur. Wskazano m.in. na nieprzestrzeganie tajemnicy pocztowej, niezapewnienie warunków świadczenia usług pocztowych niezbędnych dla zachowania bezpieczeństwa obrotu pocztowego, czy nieprzestrzeganie przepisów określających zasady doręczania i wydawania przesyłek na zasadach ogólnych oraz w postępowaniu karnym i cywilnym.

Rzecznik Polskiej Grupy Pocztowej Wojciech Kądziołka, która realizuje kontrakt na obsługę przesyłek sądowych i prokuratorskich, w przesłanym PAP komentarzu wskazał, że PGP już kilka miesięcy temu odnosiła się do wyników kontroli UKE.

- Nieprawdą jest, że stwierdzone w raporcie UKE kwestie mogą prowadzić do zagrożenia bezpieczeństwa obrotu pocztowego, interesów podmiotów korzystających z usług czy też poważnych zakłóceń w działaniu organów wymiaru sprawiedliwości - podkreślił.

- Stwierdzone w ramach kontroli UKE, która odbyła się w pierwszym półroczu 2014 r. incydenty miały znikomą skalę wobec liczby placówek oraz liczby obsługiwanych przesyłek, których od początku kontraktu PGP obsłużyła w liczbie ponad 134 mln sztuk - dodał.

Kądziołka napisał też, że Instytut Pocztowy "kierowany jest przez menedżerów wysokiego szczebla pracujących w Poczcie Polskiej".

Sam Instytut Pocztowy określa się jako stowarzyszenie obywateli, którego celem jest informowanie o zmianach zachodzących na rynku usług pocztowych w Polsce i zagranicą.

Do końca 2013 r. sądy i prokuratury doręczały swe pisma - wezwania dla stron i świadków, odpisy wyroków, apelacje i inne dokumenty - za pomocą Poczty Polskiej. Od 1 stycznia dostarczaniem tej korespondencji zajmuje się PGP. Prywatny operator składając najniższą ofertę w przetargu wygrał dwuletni kontrakt wart ok. 500 mln zł.

Badanie ARC Rynek i Opinia przeprowadzono w dniach 11-14 maja br. na reprezentatywnej grupie 510 osób. Celem badania była ocena usług firm pocztowych, w kontekście przesyłek administracyjnych, w tym sądowych.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »