Resort gospodarki spodziewa się ożywienia inwestycyjnego
Analitycy resortu gospodarki spodziewają się, że w najbliższych kwartałach nastąpi ożywienie inwestycyjne - wynika z opublikowanych w środę prognoz Departamentu Analiz i Prognoz Ministerstwa Gospodarki.
- Od kilku kwartałów spadkowi lub niewielkiemu wzrostowi nakładów inwestycyjnych towarzyszy dynamiczny wzrost produkcji. Zdolności wytwórcze przedsiębiorstw wykorzystywane są w coraz wyższym stopniu. Warunkiem zwiększenia produkcji w najbliższych kwartałach będzie zatem zwiększenie zdolności wytwórczych, co wymaga dodatkowych inwestycji. Wyżej wymienione okoliczności, w połączeniu z wysokim wzrostem PKB w I kwartale 2011 roku, poprawiającą się koniunkturą oraz dużymi potencjalnymi możliwościami przedsiębiorców w zakresie samofinansowania inwestycji pozwalają przewidywać, iż w najbliższych kwartałach nastąpi ożywienie inwestycyjne - napisano w raporcie.
Nakłady brutto na środki trwałe wzrosły w I kwartale 2011 r. o 6,0 proc. - wyżej niż dynamika PKB, a nakłady inwestycyjne podmiotów gospodarczych wzrosły o 2,6 proc., a więc wolniej od inwestycji zrealizowanych w gospodarce.
Wolniejsze tempo wzrostu inwestycji przedsiębiorstw od tempa wzrostu nakładów brutto na środki trwałe świadczy o relatywnie wysokim tempie wzrostu inwestycji realizowanych poza sektorem przedsiębiorstw. Są to głównie inwestycje infrastrukturalne realizowane z udziałem środków Unii Europejskiej.
- Mimo zwiększenia inwestycji, zarówno w skali kraju, jak i realizowanych przez podmioty gospodarcze - poziom nakładów kształtował się w I kwartale 2011 r. poniżej nakładów poniesionych przed dwoma laty (w I kwartale 2009 roku). Nakłady brutto na środki trwałe były niższe o około 6 proc., a inwestycje przedsiębiorstw aż o około 18 proc. - napisano.
W opinii ekspertów resortu przedsiębiorcy mają duże możliwości samofinansowania inwestycji, ale o zwiększeniu ich skłonności do inwestowania decydujący wpływ będą miały oczekiwania przedsiębiorców co do kształtowania się koniunktury.
Z przedstawionych danych wynika, że środki finansowe pozostające w dyspozycji przedsiębiorców, wg stanu na koniec marca 2011, pozwoliłyby na sfinansowanie w I kwartale 2011 roku ponad 11-krotnie szerszego zakresu inwestycji.