Rynki akcji grają pod LTRO, tak jak wcześniej grały pod QE2

Agencja Standard & Poor's Ratings Services uznała, że wprawdzie przeprowadzony przez Europejski Bank Centralny (ECB) w grudniu pierwszy przetarg na niskooprocentowane 3-letnie pożyczki dla banków (Long-Term Refinancing Operation - LTRO) nie jest tożsamy z amerykańskim quantitative easing (QE), ale ostateczny cel tej operacji będzie taki sam.

Agencja Standard & Poor's Ratings Services uznała, że wprawdzie przeprowadzony przez Europejski Bank Centralny (ECB) w grudniu pierwszy przetarg na niskooprocentowane 3-letnie pożyczki dla banków (Long-Term Refinancing Operation - LTRO) nie jest tożsamy z amerykańskim quantitative easing (QE), ale ostateczny cel tej operacji będzie taki sam.

Podobnie wydają się sądzić rynki finansowe. Ostatnie dwa miesiące upływa pod znakiem systematycznych wzrostów giełdowych indeksów. Analogiczna sytuacja miała miejsce w przypadku przeprowadzonej w listopadzie 2010 roku przez Rezerwę Federalną (Fed) drugiej rundy ilościowego luzowania polityki pieniężnej (QE2).

Ben Bernanke, prezes Fed, zapowiedział drugą rundę ilościowego luzowania polityki pieniężnej 27 sierpnia 2010 roku podczas dorocznego sympozjum w Jackson Hole. Sam program został uruchomiony w listopadzie tego samego roku. W ramach QE2 do końca czerwca 2011 roku Fed skupił długoterminowe obligacje o łącznej wartości 600 mld USD.

Reklama

W okresie pomiędzy zapowiedzią a startem programu indeks S&P500 wzrósł o ponad 12 proc. Dwa dni po jego wdrożeniu rozpoczęła się natomiast trwająca ponad trzy tygodnie korekta na Wall Street. Po jej zakończeniu S&P500 dalej ruszył na północ, wypracowując na przestrzeni 2,5 miesiąca prawie 14 proc. stopę zwrotu.

Mario Draghi, prezes ECB, na konferencji prasowej po posiedzeniu w dniu 8 grudnia 2011 roku zapowiedział przeprowadzenie dwóch operacji długoterminowego finansowania o terminie 3 lat (LTRO). Pierwsza miała miejsce jeszcze w grudniu. Europejskie banki pożyczyły z banku centralnego 489,19 mld EUR. Drugi przetarg zaplanowany jest na 29 lutego 2012 roku. Oczekuje się, że skala pożyczonej gotówki będzie w najgorszym razie podobna.

Okres pomiędzy zapowiedzią LTRO a lutowym przetargiem jest podobny jak w przypadku QE2. Podobnie też reagują rynki akcji, które praktycznie od grudniowego posiedzenia ECB systematycznie rosną. W tym czasie niemiecki DAX zyskał 19 proc., natomiast S&P500 11 proc.

Gdyby analogie miały być kontynuowane, to kilka dni po tym jak ECB zorganizuje drugi przetarg na 3-letnie pożyczki, na światowych rynkach akcji powinna rozpocząć się 2-3 tygodniowa realizacja zysków. Po jej zakończeniu, jako że wciąż można oczekiwać poprawy sytuacji gospodarczej w Europie, wzrosty mogą być kontynuowane.

Marcin R. Kiepas

Przedstawione w powyższym opracowaniu treści , sporządzone z najwyższą starannością i według najlepszej wiedzy autora, mają charakter wyłącznie informacyjny. Nie stanowią one porady inwestycyjnej, ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Dom Maklerski X-Trade Brokers S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie powyższych danych, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Transakcje na instrumentach inwestycyjnych, w szczególności instrumentach wykorzystujących dźwignię finansową zawsze związane są z ryzykiem i mogą w efekcie przynieść zyski oraz straty, przekraczające zaangażowany przez inwestora kapitał początkowy.

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: giełdy | rynek akcji
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »