Felieton Gwiazdowskiego. Estoński CIT to tylko w Estonii

Rząd się chwali, że wprowadza "estoński CIT". Czekam, kiedy estońskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwie "na dywanik" polskiego ambasadora i złoży na jego ręce notę dyplomatyczną protestującą przeciwko nazywaniu naszego CIT "estońskim".

W Estonii podatki są: proste, przejrzyste i równe! Mają konstrukcję 3x20! 20 proc. VAT, 20 proc. CIT i 20 proc. PIT. Żadna spółka w Estonii nie płaci podatku CIT. Żadna. Nie ma żadnych warunków, które musi spełnić. Płaci 20 proc., jeśli wypłaca udziałowcom dywidendę z zysku. W zasadzie można powiedzieć, że jest to podatek pobierany u źródła (w spółce) od zysków wspólników. Ale wspólnicy podatku już żadnego nie płacą!

W Polsce stosowanie tak zwanego estońskiego CIT obwarowane jest licznymi wymogami dotyczącymi cech podatnika, poziomu zatrudnienia, pułapu i rodzaju osiągniętego przychodu, prowadzonej przez niego działalności oraz czynionych nakładów inwestycyjnych. Mogą z niego korzystać tylko te spółki, które:

Reklama

- nie przekroczyły 100 mln zł przychodu;

- ich wspólnikami są wyłącznie osoby fizyczne i w dodatku nieposiadające praw majątkowych związanych z prawem do otrzymania świadczenia jako założyciele (fundatorzy) lub beneficjenci fundacji, trustu lub innego podmiotu albo stosunku prawnego o charakterze powierniczym;

- nie posiadają udziałów (akcji) w kapitale innej spółki, tytułów uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym lub w instytucji wspólnego inwestowania, ogółu praw i obowiązków w spółce niebędącej osobą prawną oraz innych praw majątkowych związanych z prawem do otrzymania świadczenia jako założyciel (fundator) lub beneficjent fundacji, trustu lub innego podmiotu albo stosunku prawnego o charakterze powierniczym;

- zatrudniają na umowach o pracę co najmniej trzech pracowników w przeliczeniu na pełne etaty, którzy nie są wspólnikami;

- ich przychody pasywne nie przekraczają przychody z działalności operacyjnej;

- wykazują nakłady inwestycyjne;

- no i oczywiście złożą zawiadomienie o wyborze opodatkowania ryczałtem, według ustalonego wzoru, do właściwego naczelnika urzędu skarbowego w terminie do końca pierwszego miesiąca pierwszego roku podatkowego, w którym ma być opodatkowany ryczałtem.

Dobrze, że wzór oświadczenia ma być "ustalony". Opisywane tu wcześniej przygody ofiar ulgi meldunkowej się do czegoś przydały. 

Wszystkie kryteria muszą być oczywiście spełnione jednocześnie.

Jak zostaną spełnione, a dywidenda zostanie wypłacona, to spółka podatek będzie musiała zapłacić. Tylko na innych zasadach. W przypadku otrzymania dywidendy jej wspólnicy też będą musieli podatek zapłacić. Drugi.

W Polsce spółka płaci dziś podatek CIT od dochodu (rozumianego jako kwota przychodu pomniejszonego o koszty jego uzyskania) w wysokości 19 proc. lub 9 proc. - jeśli jej obroty nie przewyższają 1,2 mln euro, lub 5 proc. - jeśli dochody uzyskuje "z działalności twórczej obejmującej badania naukowe lub prace rozwojowe, podejmowanej w sposób systematyczny w celu zwiększenia zasobów wiedzy oraz wykorzystania zasobów wiedzy do tworzenia nowych zastosowań". A jak wypłaca dywidendę wspólnikom, to oni płacą 19 proc. CIT lub PIT - w zależności od tego, czy są też spółkami, czy osobami fizycznymi. I to się nie zmienia. Zasada podwójnego opodatkowania, którego nie ma w Estonii, w Polsce pozostaje. Jak już pisał Słowacki: jesteśmy "pawiem narodów".

Odmienny będzie sposób określania dochodu spółki. Nie będzie to kwota przychodu pomniejszonego o koszty jego uzyskania, lecz wynik obliczony na podstawie prawa bilansowego w sposób szczegółowo określony w ustawie.

Spółka korzystająca z estońskiego CIT zobowiązana jest "ponosić bezpośrednie nakłady na cele inwestycyjne w wysokości większej o:

1) 15 proc., jednak nie mniejszej niż 20 000 zł - w okresie dwóch kolejno następujących po sobie lat podatkowych opodatkowania ryczałtem, albo

2) 33 proc., jednak nie mniejszej niż 50 000 zł - w okresie czterech lat podatkowych, o którym mowa w art. 28f ust. 1 lub 2

- w stosunku do ustalonej na ostatni dzień roku podatkowego poprzedzającego odpowiednio dwuletni albo czteroletni okres opodatkowania ryczałtem wartości początkowej środków trwałych zaliczonych do grupy 3-8 Klasyfikacji (Środków Trwałych) z wyłączeniem samochodów osobowych, środków transportu lotniczego, taboru pływającego oraz innych składników majątku służących głównie celom osobistym udziałowców albo akcjonariuszy lub członków ich rodzin". Potem jest definicja "członków rodzin". Nie ma definicji samochodu osobowego, a jak pamiętamy historię opodatkowania akcyzą ambulansów, wozów strażackich i kamperów w Polsce to nie jest sprawa oczywista. To, co jest napisane w dowodzie rejestracyjnym samochodu, nie służy celom podatkowym, na co jest bogate orzecznictwo samego Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

W Estonii większość podmiotów gospodarczych działa w formie spółek kapitałowych. Dzieje się tak przez łatwość prowadzenia spółki, brak ograniczeń i wyłączeń dla zwolnienia z CIT przy zatrzymaniu zysku, proste mechanizmy księgowe. W Polsce dominuje prowadzenie działalności gospodarczej przez osoby fizyczne w oparciu o wpis do ewidencji, bez zawiązywania spółek. I Ministerstwo Finansów chce właśnie zachęcać przedsiębiorców do przekształcania działalności gospodarczej w spółki kapitałowe. Od nich większych nakładów niż 20 tys. zł trudno wymagać.

Zobaczymy, jak się ten plan powiedzie. Najpierw ci przedsiębiorcy musieliby zostać krezusami, aby nie potrzebować pieniędzy na bieżące wydatki. Potem musieliby zaakceptować podwójne opodatkowanie 19 proc. + 19 proc. Jeśli potrafią liczyć, to mogą liczyć na... Estonię. Estonia welcomes you.  Łatwiej zrozumieć przepisy podatkowe, nawet jak są napisane po... estońsku.

Robert Gwiazdowski, prawnik, przewodniczący Rady Programowej Centrum im. Adama Smitha

Felietony Roberta Gwiazdowskiego

Felietony Interia.pl Biznes
Dowiedz się więcej na temat: CIT | estoński cit | Robert Gwiazdowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »