Pracownik poszukiwany. Kto ma szansę?
Pracodawcy w Polsce są umiarkowanie optymistyczni co do planów zwiększania zatrudnienia w najbliższych miesiącach. Spośród 750 przebadanych w Polsce pracodawców 13 proc. przewiduje zwiększenie całkowitego zatrudnienia, 4 proc. zamierza redukować etaty, a 78 proc. nie planuje zmian personalnych w najbliższym kwartale - wynika z raportu raportu Barometr Manpower Perspektyw Zatrudnienia.
- Stopa bezrobocia w Polsce wciąż maleje, a obserwowana na rynku pracy sytuacja jest stabilna i umiarkowanie optymistyczna - komentuje Iwona Janas, dyrektor generalna ManpowerGroup w Polsce.
- Po przedwakacyjnym wzroście zapotrzebowania na pracowników możemy spodziewać się, że w III kwartale popyt na nich nieco zmaleje. Jest to jednak spowodowane sezonowością rynku pracy i nie powinno stanowić powodów do obaw. Nasz kraj jest wciąż jednym z najszybciej rozwijających się rynków, a potrzeba powiększania zespołów będzie się utrzymywać na stabilnym poziomie, dotyczy to zarówno osób na stanowiskach specjalistycznych, jak i wykwalifikowanych pracowników fizycznych. To zapotrzebowanie na pracowników, w połączeniu ze zwiększającymi się trudnościami w ich pozyskaniu, wpływa na odczuwaną presję płacową. Możemy więc spodziewać się wzrostu nakładów na wynagrodzenia oraz systemy motywacji pracowniczej, choć na duże skoki przyjdzie nam jeszcze poczekać - dodaje Iwona Janas.
Najwyższą prognozę netto zatrudnienia odnotowano dla sektorów transport, logistyka, komunikacja: +14 proc., oraz handel detaliczny i hurtowy: +11 proc. Wyraźny optymizm widać także w budownictwie i produkcji przemysłowej, gdzie uzyskany wynik wynosi +8 proc. dla obu. Na umiarkowanie pozytywny trend wskazują prognozy uzyskane dla branż finanse/ubezpieczenia/nieruchomości/usługi oraz instytucje sektora publicznego: odpowiednio +6 proc. i +3 proc.
Ujemną prognozę netto zatrudnienia odnotowano dla trzech sektorów. Najniższy wynik uzyskano dla branż energetyka/gazownictwo/wodociągi, a także kopalnie/przemysł wydobywczy: odpowiednio -6 proc. i -4 proc. Mało optymistyczne prognozy odnotowano też dla sektorów restauracje i hotele oraz rolnictwo/leśnictwo/rybołówstwo: odpowiednio -1 proc. i 0 proc.