Frank będzie jeszcze droższy? Szwajcarom zależy na wzmacnianiu własnej waluty

Szwajcarzy są zaniepokojeni wysoką inflacją. Dziś okazało się, że we wrześniu wyniosła ona 3,3 proc. i była tylko nieznacznie mniejsza niż w sierpniu (3,5 proc.). Bank centralny (SNB) prawie na pewno będzie nadal podnosił stopy procentowe, tym bardziej, że nie walczy już z przewartościowanym kursem walutowym. Wręcz przeciwnie - chce mieć silnego franka szwajcarskiego. Analitycy Credit Suisse i ING prognozują, że za euro będzie się płaciło tylko 0,90 franka.

  •        Szwajcarski bank centralny nie wyklucza kolejnych podwyżek stóp procentowych w celu zapewnienia stabilności cen w średnim terminie
  •        Ekonomiści Credit Suisse, zakładają, że w grudniu SNB podniesie stopy co najmniej tak bardzo, jak we wrześniu (o 75 punktów bazowych)
  •        Nie tylko para EUR/CHF, ale także EUR/USD może w najbliższym czasie zbliżyć się do poziomu 0,90

Dynamika cen konsumpcyjnych jest w Szwajcarii zdecydowanie mniejsza niż w krajach sąsiednich, ale i tak wyższa od celu SNB, który wynosi od 0 do 2 proc. Bank centralny Helwetów stawia sprawę jasno - inflacja jest zbyt wysoka i należy na nią reagować podnoszeniem stóp procentowych.

Reklama

SNB we wrześniu podwyższył stopę procentową o 75 punktów bazowych, przez co wzrosła ona do 0,5 proc. W ten sposób bank centralny po prawie 8 latach pożegnał się ze stopami ujemnymi. W dodatku stwierdził, że nie może wykluczyć dalszych podwyżek w celu zapewnienia stabilności cen w średnim terminie.

Frank wygra z euro

Frank szwajcarski jeszcze pod koniec sierpnia kosztował mniej niż 4,80 zł, teraz jednak trzeba za niego zapłacić wyraźnie więcej niż 5zł. Waluta Helwetów wzmocniła się także wobec euro. Za wspólną walutę z końcem wakacji płacono ponad 0,98 franka. Natomiast tydzień temu było to niewiele więcej niż 0,94 franka. Euro było tańsze jedynie przez krótką chwilę 15 stycznia 2015 roku, kiedy to SNB porzucił politykę obrony minimalnego kursu wymiany wspólnej waluty na franka.

Ekonomiści z Credit Suisse spodziewają się dalszej aprecjacji franka szwajcarskiego. - W tej chwili najbardziej prawdopodobne jest, że SNB będzie kupował franka, gdyż przeciwna opcja byłaby szkodliwa dla osiągnięcia celu inflacyjnego. Wyznaczamy cel pary EUR/CHF na koniec czwartego kwartału 2022 roku na 0,90. Uznamy nasz pogląd za nieważny, jeśli notowania wzrosną powyżej 0,995 - prognozują analitycy banku.

Wolniejszego tempa aprecjacji franka spodziewają się eksperci ING. W czwartym kwartale 2022 roku euro miałoby kosztować 0,93 franka, w pierwszym kwartale 2023 roku - 0,92, w następnym kwartale - 0,91, a w drugim półroczu przyszłego roku - 0,90 franka.

EUR/CHF

0,9774 -0,0013 -0,14% akt.: 26.04.2024, 18:10
  • Kurs kupna 0,9771
  • Kurs sprzedaży 0,9776
  • Max 0,9796
  • Min 0,9765
  • Kurs średni 0,9774
  • Kurs odniesienia 0,9787
Zobacz również: CAD/JPY AUD/NZD AUD/JPY

Helweci znów podniosą stopy

Wielu ekonomistów jest zdania, że szwajcarski bank centralny nie dopuści do sytuacji, w której słaby frank zwiększy presję na importowane ceny. W dodatku, euro w konfrontacji z walutą Helwetów nie ma wielkich szans, gdyż w najbliższym czasie decydujące będą czynniki zewnętrzne, takie jak wojna w Ukrainie, zbliżający się kryzys energetyczny i obawy o światową koniunkturę. Jednocześnie popyt na franka pozostanie wysoki.

SNB ma tylko jedno na kwartał posiedzenie w sprawie polityki pieniężnej. Z tego powodu bank centralny może się zdecydować na jednorazowe większe podwyżki stóp procentowych. Analitycy Wells Fargo w swoim scenariuszu zapisali umiarkowane ruchy stóp w górę w nadchodzących kwartałach, nie wykluczają jednak podwyżki aż o 75 punktów bazowych przy najbliższej okazji, czyli w grudniu 2022 roku. Wtórują im ekonomiści Credit Suisse, którzy przypuszczają, że "rynek w grudniu będzie wyceniał kolejną podwyżkę o 75 punktów lub nawet wyższą".

Dolar też mocniejszy niż euro

Nie tylko para EUR/CHF, ale także EUR/USD może w bliskiej perspektywie zbliżyć się do poziomu 0,90. Tak uważają eksperci Wells Fargo i Credit Suisse. Jeszcze pod koniec sierpnia euro kosztowało więcej niż dolara. W minioną środę było to niewiele ponad 0,95 dolara.

Ekonomiści z Wells Fargo oczekują, że recesja w strefie euro oraz dalsze podwyżki stóp procentowych przez Fed nadal będą wywierać presję na główną parę walutową EUR/USD. Jej słabość może przypaść na pierwszy kwartał 2023 roku w okolicach 0,90 dolara.

EUR/USD

1,0688 -0,0041 -0,38% akt.: 26.04.2024, 18:10
  • Kurs kupna 1,0687
  • Kurs sprzedaży 1,0689
  • Max 1,0752
  • Min 1,0675
  • Kurs średni 1,0688
  • Kurs odniesienia 1,0729
Zobacz również: CAD/JPY AUD/NZD AUD/JPY

- Podczas gdy Europejski Bank Centralny chce podnosić stopy procentowe i naśladować w tym Fed, słabnący wzrost gospodarczy w strefie euro może to uniemożliwić. Wysoka i stale rosnąca inflacja powinna w kolejnych miesiącach coraz mocniej ciążyć konsumentom, a zakłócenia, lub ograniczenia w dostawach energii, mogą bezpośrednio wpłynąć na wskaźniki gospodarcze Europy - przewidują eksperci Wells Fargo.

Także analitycy Credit Suisse są konsekwentnie "niedźwiedzio" nastawieni wobec pary EUR/USD. Głównym powodem jest to, że potencjalna recesja mocniej uderzyłaby w Europę niż w USA ze względu na spodziewany kryzys energetyczny. Oprócz tego, Stany Zjednoczone mają zdecydowaną przewagę w wysokości stopy procentowej.

Dramatycznie pogorszył się także bilans handlowy strefy euro spowodowany szokiem towarzyszącym poważnemu odcięciu dostaw energii z Rosji. Trudno oczekiwać, aby sytuacja na tym polu poprawiła się w krótkim terminie.

- W rzeczywistości, choć ceny energii spadły ze szczytów, pozostają bardzo wysokie i istnieje ryzyko ich ponownego wzrostu wraz ze zbliżającą się zimą. Obawiamy się, że euro jest nadal podatne na zagrożenia i celujemy w notowania EUR/USD w zakresie 0,90-1,00. Jednocześnie traktujemy dolną granicę tego przedziału jako nasz cel na koniec czwartego kwartału 2022 roku - komentują analitycy Credit Suisse.

Jacek Brzeski

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »