Złoty koryguje poniedziałkowe wzrosty

Poranny, środowy handel na rynku walutowym przynosi próbę ustabilizowanie kursu PLN po podwyższonej zmienności na początku tygodnia. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,1465 PLN za euro, 3,3649 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,5889 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,7027 PLN w reakcji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,511 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.

Poranny, środowy handel na rynku walutowym przynosi próbę ustabilizowanie kursu PLN po podwyższonej zmienności na początku tygodnia. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,1465 PLN za euro, 3,3649 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,5889 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,7027 PLN w reakcji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,511 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku FX przyniosło skorygowanie zaskakującego umocnienia PLN z poniedziałku. W dalszym ciągu obserwowaliśmy powolne odbicie USD, co klasycznie przekładało się na wzrosty presji podażowej na waluty EM. W konsekwencji poniedziałkowy ruch na PLN możemy w dużej mierze przypisać ograniczonej aktywności rynku (dzień wolny od handlu w USA i Chinach). Wczorajsze osłabienie złotego miało miejsce, pomimo dobrych, twardych danych z krajowej gospodarki. Zarówno sprzedaż detaliczna jak i produkcja przemysłowa za styczeń wypadły powyżej prognoz. Potwierdza to wcześniejsze tezy o głównym wpływie czynników zewnętrznych aniżeli lokalnych. Na szerokim rynku inwestorzy czekają na publikacje zapisków FED oraz EBC, które mogą stać się pretekstem do dalszych spadków na EUR/USD.

Reklama

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. GUS poda jedynie dane dot. koniunktury konsumenckiej za luty. Dużo ciekawiej prezentuje się kalendarz na szerokim rynku, gdzie nad ranem inwestorzy śledzić będą publikacje indeksów PMI (m.in. z Niemiec). Po popołudniu natomiast warto bliżej przyjrzeć się przemysłowemu odczytowi PMI z USA oraz kluczowej publikacji dnia w postaci styczniowych minutes FED.

Z rynkowego punktu widzenia kurs EUR/PLN oscyluje powyżej 4,1450 PLN, po poniedziałkowym teście okolic 4,1315 PLN. W przypadku powrotu bliżej 4,20 PLN na wykresie możemy doszukiwać się tzw. formacji ORGR co oznaczałoby potencjalną próbę rozegrania słabszego PLN (potencjalnie pod odbicie USD).

Konrad Ryczko

DM BOŚ S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »