Znowu zamykają ludzi handlujących walutą! Pranie brudnych pieniędzy?

Operatorzy dwóch portali internetowych zajmujących się handlem wirtualną walutą - bitcoinem - trafili do aresztu w USA. Są to Robert Faiella znany jako BTCKing oraz Charlie Shrem z BitInstant.com. Obu postawiono zarzuty wyprania brudnych pieniędzy - ponad 1 mln dolarów.

Shrem (24 lata, założyciel i wiceprezes Bitcoin Foundation promującej tę walutę) został zatrzymany na nowojorskim lotnisku JFK. Faiella (52 lata) został zatrzymany w domu w Cape Coral na Florydzie. Ma to związek z jesiennym zamknięciem portalu transakcyjnego Silk Road (anonimowo handlowano tam m.in. lekami/narkotykami?, co jest niezgodne z ustawą Bank Secrecy Act) i aresztem dla jego szefa - Rossa Ulbrichta.

Inwestorami w BitInstant są m.in. bliźniacy Tyler i Cameron Winklevoss, którzy zarzucili Markowi Zuckerbergowi kradzież pomysłu na Facebook.

BITCOIN

Kryptowaluta, zaprojektowana w 2008 roku przez osobę (bądź grupę osób) o pseudonimie Satoshi Nakamoto. Nazwa odnosi się także do używającego jej otwartoźródłowego oprogramowania oraz sieci peer-to-peer, którą formuje. "Bitmonety" mogą zostać zapisane na komputerze osobistym w formie pliku portfela lub przetrzymywane w prowadzonym przez osoby trzecie zewnętrznym serwisie zajmującym się przechowywaniem takich portfeli. W każdym z tych przypadków bitcoiny mogą zostać przesłane do innej osoby przez Internet do dowolnego posiadacza adresu bitcoin. Każdy bitcoin dzieli się na 100 000 000 mniejszych jednostek, zwanych czasem satoshi.

Reklama

Odmiennie niż w przypadku większości walut, bitcoin nie opiera się na zaufaniu względem emitenta centralnego. Bitcoin używa zdecentralizowanej bazy danych, rozprowadzonej pomiędzy węzłami sieci peer-to-peer do przechowywania transakcji, oraz kryptografii w celu zapewnienia podstawowych funkcji bezpieczeństwa, takich jak upewnienie się, że bitcoiny mogą być wydane tylko raz przez osobę, która je posiada w danym momencie.

Topologia peer-to-peer sieci bitcoin oraz brak administracji centralnej czynią manipulację wartości bitmonet poprzez produkcję większej ich ilości niewykonalną dla jakiejkolwiek rządowej czy innej organizacji lub jednostki, nadal możliwa jest jednak bańka spekulacyjna. Budowa bitcoina pozwala na anonimowe posiadanie własności oraz jej transfery.

Bitcoin jest jedną z pierwszych implementacji konceptu zwanego kryptowalutą, pierwszy raz opisanego w 1998 r. przez Wei Daia na liście mailingowej cypherpunków.

Bitcoin opiera się na transferze kwot między publicznymi rachunkami, przy użyciu kryptografii klucza publicznego. Wszystkie transakcje są publiczne i przechowywane w rozproszonej bazie danych. W celu zapobiegnięcia podwójnemu wydawaniu sieć implementuje rodzaj rozproszonego serwera czasowego, używając koncepcji łańcuchowych matematycznych dowodów wykonanych działań (tzw. "Proof of Work", w skrócie "PoW"). Dlatego też cała historia transakcji musi być przechowywana w bazie, a w celu ograniczenia rozmiaru magazynu używane jest drzewo funkcji skrótu.

Bitcoin jest implementacją konceptu b-money autorstwa Wei Daia oraz Bitgold autorstwa Nicka Szabo, opartą na sieci P2P. Zasady funkcjonowania systemu są opisane w specyfikacji technicznej stworzonej i opublikowanej w 2008 roku przez Satoshiego Nakamoto.

Każda osoba uczestnicząca w sieci bitcoin ma portfel zawierający dowolną liczbę par kluczy kryptograficznych. Klucze publiczne, zwane też adresami bitcoin, działają jako miejsce źródłowe oraz miejsce docelowe dla wszystkich płatności. Odpowiadające im prywatne klucze autoryzują płatności tylko dla posiadającego je użytkownika. Adresy nie zawierają żadnej informacji na temat ich właściciela i są zazwyczaj anonimowe.

Adresy, w łatwej do odczytania przez człowieka formie, są ciągami tekstowymi, składającymi się z liczb i liter o długości około 34 znaków w formie zbliżonej do 1rYK1YzEGa59pI314159KUF2Za4jAYYTd. Rozpoczynają się zawsze od liczby 1 lub 3, zawierają wielkie i małe litery oraz cyfry alfabetu łacińskiego z wykluczeniem: cyfry 0, wielkiej litery O, wielkiej litery I i małej litery l. Użytkownicy bitcoina mogą posiadać wiele adresów, a właściwie mogą generować nowe adresy bez żadnych ograniczeń, jako że generowanie nowego adresu jest relatywnie natychmiastowe, równe wygenerowaniu nowej pary kluczy prywatnego/publicznego oraz nie wymaga kontaktu z resztą sieci. Jest także wykorzystywany do jednoznacznej identyfikacji zapłaty za towar poprzez tworzenie unikalnego adresu bitcoin dla każdej transakcji, ponieważ obecnie sieć nie dopuszcza tytułu przelewu znanego z tradycyjnych form przekazu. Tworzenie jednorazowych adresów wykorzystywanych do pojedynczego celu może też pomóc w zachowaniu anonimowości użytkownika.

Bitmonety zawierają klucz publiczny (adres) aktualnego posiadacza. Kiedy użytkownik A przetransferuje jakąś ilość do użytkownika B, A rezygnuje z ich posiadania, dodając klucz publiczny (adres) B do tych monet oraz podpisując je własnym kluczem prywatnym. Następnie ogłasza wykonaną przez siebie transakcję w komunikacie wysłanym do sieci peer-to-peer. Reszta sieci sprawdza poprawność zastosowanych w transakcji podpisów cyfrowych oraz ilości monet przed jej zaakceptowaniem.

Dowolna transakcja rozesłana do innych węzłów nie staje się natychmiastowo "oficjalna", zanim nie zostanie dodana do i potwierdzona na wspólnie utrzymywanej, oznakowanej znacznikami czasu liście wszystkich znanych transakcji, tj. łańcucha bloków. Potwierdzenie to jest oparte na systemie matematycznych dowodów wykonanych działań, zwanym inaczej "proof of work", w celu zapobiegnięcia podwójnemu wydawaniu oraz fałszerstwu.

Bardziej szczegółowo, każdy generujący węzeł (emitent) zbiera wszystkie niepotwierdzone transakcje, które zna w kandydacie na blok - pliku zawierającym między innymi kryptograficzne hashe poprzedniego poprawnego bloku znanego temu węzłowi. Następnie próbuje obliczyć kryptograficzny hash tego bloku z określonymi cechami, co wymaga z góry przewidywalnej liczby prób i błędów. Kiedy znajdzie rozwiązanie, ogłasza je reszcie sieci. Węzły otrzymujące nowo rozwiązany blok, sprawdzają jego poprawność przed zaakceptowaniem i dodaniem do łańcucha.

Ostatecznie łańcuch bloków zawiera kryptograficzną historię zmian posiadania wszystkich monet, poczynając od adresu ich emitenta aż po adres aktualnego posiadacza[14]. Dlatego właśnie jeżeli użytkownik spróbuje ponownie wykorzystać wydane wcześniej monety, sieć odrzuci próbę wykonania takiej transakcji.

Generowanie nowych monet w sieci bitcoin ma charakter probabilistyczny - może na nie trafić każdy użytkownik sieci aktywnie weryfikujący transakcje po spełnieniu określonego warunku, statystycznie bardzo mało prawdopodobnego. Generowanie bitmonet jest często nazywane "wydobywaniem", poprzez analogię do wydobywania złota. Prawdopodobieństwo tego, iż dany użytkownik otrzyma partię monet, zależy od stosunku ilości mocy obliczeniowej wniesionej do sieci za jego pośrednictwem do sumy mocy obliczeniowej wniesionej przez wszystkie węzły. Liczba bitmonet stworzona w partii nigdy nie jest większa niż 25 BTC (dane na luty 2013), a nagrody są zaprogramowane na zmniejszanie się w czasie aż do zera, tak aby nie więcej niż 21 milionów monet mogło kiedykolwiek zaistnieć. W miarę, jak wypłaty będą się zmniejszać, oczekuje się, iż zbieranie opłat transakcyjnych będzie motywacją dla użytkowników do uruchamiania węzłów generujących.

Wszystkie generujące węzły sieci współzawodniczą w celu bycia pierwszymi w znalezieniu rozwiązania problemu kryptograficznego dla przetwarzanego bloku kandydującego, co wymaga stosowania powtarzających się prób i błędów. Kiedy węzeł znajdzie takie rozwiązanie, ogłasza je reszcie sieci oraz deklaruje się posiadaczem nowej partii bitmonet. Węzły otrzymujące nowo rozwiązany blok sprawdzają jego poprawność przed zaakceptowaniem i dodaniem do łańcucha. Węzły mogą używać CPU, GPU, FPGA oraz ASIC. W praktyce, w 2013 roku wszystkie liczące się "kopalnie" korzystają ze specjalizowanych układów ASIC. Użytkownicy mogą także generować bitmonety grupowo.

Każdy blok jest generowany co średnio 10 minut, każdy węzeł osobno co 2016 bloków (co w praktyce zajmuje średnio dwa tygodnie) rekalkuluje stopień trudności problemu, który próbuje rozwiązać, używając do tego średniej kroczącej, celującej w średnią liczbę bloków na godzinę. Jeżeli bloki są generowane zbyt szybko lub zbyt wolno, co zależy od zwiększającej lub zmniejszającej się mocy obliczeniowej całej sieci, stopień trudności odpowiednio wzrasta lub maleje.

Ponieważ węzły nie mają obowiązku zawierać transakcji w blokach, które generują, wysyłający transfery pieniężne za pomocą bitcoin mogą dobrowolnie wnieść opłatę transakcyjną. Zrobienie tego przyspieszy transakcję oraz dostarczy zachęty dla użytkowników do uruchamiania oprogramowania generującego, w szczególności ponieważ stopień trudności "wydobycia" wzrasta, a nagrody za blok spadają wraz z czasem. Węzły zbierają opłaty transakcyjne powiązane ze wszystkimi transakcjami zawartymi w ich bloku kandydującym. Bardzo małe transakcje lub te które wykorzystują stosunkowo nowe monety, mają niski priorytet i mogą być nakładane opłaty transakcyjne do redukowania spamu. W wersji 0.3.23 oficjalnego klienta bitcoin, minimalna opłata transakcyjna za transakcje niskiego priorytetu wynosi 0,0001 BTC.

Zapisy transferów bitcoinów między portfelami są jawne i dostępne dla każdego, jednak pewną anonimowość zapewnia niemożność jednoznacznego ustalenia kto jest posiadaczem portfela o danym adresie. Daje to pewne możliwości w zakresie prania brudnych pieniędzy, z czym starają się walczyć odpowiednie instytucje na całym świecie. Europejskie prawo odnośnie AML/CFT (przeciwdziałanie praniu brudnych pieniędzy i finansowania organizacji terrorystycznych) wymaga używania imiennego konta bankowego i odpowiednich tytułów przelewów przy kupowaniu i sprzedawaniu bitcoinów. Władze podatkowe mogą więc w pewnym stopniu kontrolować ten rynek. Obrót bitcoinem jest także pilnie śledzony przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej.

18 listopada 2013 roku na posiedzeniu komisji bezpieczeństwa wewnętrznego oraz spraw rządowych amerykańskiego Senatu, przedstawicielka Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych Mythili Raman przyznała, że wirtualne waluty oferują legalne usługi finansowe i mają potencjał do zwiększenia efektywności globalnego handlu. Na posiedzeniu podkreślono jednocześnie, że waluty wirtualne ze względu na swoją anonimowość mogą być atrakcyjne dla przestępców. (wiki)

Krzysztof Mrówka

Kliknij i pobierz darmowy program PIT 2013

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pranie brudnych pieniędzy | ludzi | brudne pieniądze | pranie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »