Wyłudzają VAT. Budżet traci nawet 400 mln zł rocznie
Nawet 400 mln złotych rocznie może tracić budżet na wyłudzeniu podatku VAT w branży stalowej. Skala zjawiska jest tak duża, że zagraża działalności uczciwych dystrybutorów stali. Iwona Dybał, prezes Polskiej Unii Dystrybutorów Stali, podkreśla, że proceder wyłudzenia VAT-u jest niebezpieczny dla całej branży.
Uczciwie działające firmy nie są w stanie konkurować z podmiotami, które sprzedają wyroby tańsze o 23 procent. Dystrybutorzy informują, że stracili już około 50 procent rynku prętów zbrojeniowych.
Jak informuje Robert Wojdyna, prezes Konsorcjum Stali, na wyłudzaniu podatku traci całe społeczeństwo. Chodzi zarówno o budżet państwa, jak i pracowników firm dystrybuujących stal, którzy przez wyłudzanie VAT-u mają coraz mniej pracy.
Proceder polega na eksporcie, a następnie imporcie wyrobów stalowych. Robert Wojdyna tłumaczy, że eksporterzy odliczają sobie podatek VAT, a importerzy nie zgłaszają towaru, który następnie odsprzedają do Polski po niższej cenie.
W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową tłumaczy, że zadeklarowany import stalowych prętów jest o wiele mniejszy niż deklarowany eksport z ościennych krajów. Szacunki branży stalowej wskazują, że państwo może tracić na procederze nawet 400 mln złotych rocznie.
Nie wiadomo, ile budżet traci na niezapłaconym podatku dochodowym. Dystrybutorzy stali rozmawiają już w tej sprawie z Ministerstwem Finansów, ale z procederem walczą też we własnych szeregach. 30 firm z branży stalowej podpisało porozumienie, które zobowiązuje je do unikania podejrzanych transakcji. Polska Unia Dystrybutorów Stali chce rozszerzyć deklarację na podmioty z branży budowlanej oraz innych odbiorców stali.