Dzięki smartfonom rozkwita internet mobilny

Popularność internetu mobilnego jest ściśle związana ze sprzedażą smartfonów. Coraz bardziej wydajny sprzęt umożliwia korzystanie z bezprzewodowego dostępu do sieci dzięki transferowi gigabajtów danych.

To przede wszystkim pandemia przyczyniła się do rekordowej sprzedaży urządzeń mobilnych w 2021 roku. Przymusowe zamknięcie w domach i praca zdalna spowodowały, że wytrwale przeszukiwaliśmy sieć, aby znaleźć wydajne urządzenia, dzięki którym mogliśmy uczyć się i pracować online. Według raportu Counterpoint Research w roku 2021 światowy rynek smartfonów zamknął się w kwocie 448 miliardów dolarów. Rok wcześniej było to prawie 70 miliardów mniej. 

Internet mobilny idzie jak burza

To nie jest przypadek, że powyższe liczby przekładają się niejako "z automatu" na popularność internetu mobilnego. Zgodnie z podsumowaniem za rok 2021, dokonanym przez Główny Urząd Statystyczny, okazuje się, że w Polsce internet stacjonarny został zdeklasowany przez internet mobilny - 72% użytkowników sieci korzystało z połączeń mobilnych, natomiast 69% wybrało internet stacjonarny. 

W tym czasie nie próżnowali również operatorzy, prześcigając się w coraz bardziej elastycznych i korzystnych rozwiązaniach dla klientów. Na przykład internet mobilny u Mobile Vikings (dostępny pod linkiem https://mobilevikings.pl/pl/internet-mobilny) to możliwość nabycia paczki od 100 do 250 GB z możliwością autodoładowania bez żadnych umów i formalności. Sieć działa na podstawie zasięgu Play i - jak zapewniają Vikingowie - ich internet mobilny nie ustępuje ani na krok prędkości połączenia Wi-Fi. 

Internet mobilny wygrywa

Na popularność internetu mobilnego w polskich domach wpływ ma jeszcze kilka czynników. Jednym z nich jest fakt, że według danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej za rok 2020 - 97% gospodarstw domowych znajduje się w zasięgu internetu mobilnego. Jeśli chodzi o internet stacjonarny, to te dane nie wyglądają już tak imponująco. Dostęp do połączeń stacjonarnych ma 90% gospodarstw, ale na internet o przepustowości wyższej niż 100 Mbps może sobie pozwolić już tylko 68% użytkowników.

Warto zwrócić uwagę również na prędkość internetu mobilnego, która wcale nie ustępuje internetowi stacjonarnemu. Wpływ na to miała również... pandemia. Kiedy operatorzy dostrzegli gwałtowny wzrost ruchu w sieci, zdecydowanie przyspieszyli z inwestycjami poprawiającymi jej pojemność. W mniejszym stopniu dotyczyło to internetu domowego. 

Różowo wyglądają też perspektywy, jeśli chodzi o rozwój połączeń mobilnych. Specjaliści uważają, że klienci jeszcze chętniej będą sięgać po internet mobilny wraz z upowszechnieniem się technologii 5G. Wszystko dzięki temu, że wraz z lepszym dostępem do sieci będzie ona oferować zdecydowanie większe limity w internecie mobilnym lub nawet ich brak.

Artykuł sponsorowany

.
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »