Inflacja, wojna i COVID-19 – trzech „jeźdźców Apokalipsy” ostatnich lat i ich wpływ na ceny transferowe
Kluczowym elementem dokumentacji cen transferowych jest analiza porównawcza, która ma za zadanie potwierdzić iż warunki transakcji pomiędzy podmiotami powiązanymi (w tym również ceny) odpowiadają warunkom rynkowym, czyli zweryfikować czy została zastosowana tzw. zasada arm’s length. Raz przygotowana analiza porównawcza (benchmarkingowa) zachowuje ważność przez trzy kolejne lata chyba, że nastąpi zmiana otoczenia ekonomicznego, która może znacząco wpłynąć na sporządzoną analizę.
Przygotowanie dokumentacji cen transferowych to złożony i kompleksowy proces. Opisuje transakcje pomiędzy podmiotami powiązanymi, uwzględniając zarówno wpływ czynników mikroekonomicznych, jak i zdarzeń makroekonomicznych. Pandemia COVID-19, wojna na Ukrainie oraz rosnąca inflacja mają istotny wpływ na nas wszystkich. Czy zatem powyższe wymuszają na podatnikach sporządzanie nowych analiz benchmarkingowych? Tomasz Beger, ekspert ds. cen transferowych w RSM Poland, zwraca uwagę na różnorodność czynników, które należy wziąć pod uwagę przy ocenie. - Jeśli bowiem wysoka inflacja, wojna za wschodnią granicą lub pandemia COVID-19 nie wpłynęły w sposób istotny na działalności podatnika i jego transakcje z podmiotami powiązanymi, to nie ma konieczności przygotowania nowych analiz porównawczych. W przypadku, gdy zaobserwowano istotne zmiany dla całej branży, w której funkcjonuje dana firma, to warto zgłębić temat przed podjęciem decyzji. W tym miejscu należy przypomnieć, iż oceniając wpływ takiego zjawiska jak np. pandemia COVID-19 na otoczenie ekonomiczne, należy uwzględnić nie tylko negatywne konsekwencje, ale również szanse i korzyści dla podatnika i branży, w której on funkcjonuje - podkreśla ekspert.
Pandemia COVID-19 to pierwszy z trzech "jeźdźców Apokalipsy" ostatnich kilku lat. Są jednak branże i podmioty, dla których to była znakomita okazja do rozwoju biznesu i wzrostu przychodów. Mowa tu o e-commerce czy firmach kurierskich. Jednak zdecydowana większość przedsiębiorców odczuła negatywne skutki pandemii, o znaczącym wpływie na otoczenie ekonomiczne, zatem wymagało to aktualizacji analiz porównawczych. Powstały liczne dokumenty dotyczące tego zagadnienia a wydane m.in. przez OECD, Ministerstwo Finansów czy Forum Cen Transferowych mające ułatwić podatnikom zmierzenie się z tym wyzwaniem.
Tomasz Beger zaznacza, iż przygotowując dokumentacje cen transferowych za rok 2022, konieczne będzie rozważenie również skutków wynikających z wojny na Ukrainie. W szczególności będzie to dotyczyć tych przedsiębiorstw, które utrzymywały relacje biznesowe z podmiotami powiązanymi z Rosji, Białorusi czy Ukrainy, ale nie tylko. Agresja Rosji na Ukrainę spowodowała wśród wielu polskich i europejskich firm m.in. spadek sprzedaży, wzrost kosztów, odpływ pracowników, zerwanie relacji handlowych i przerwanie łańcucha dostaw, czy też problemy z windykacją należności. Nałożone sankcje i embarga, ograniczenia w ruchu granicznym, bojkot konsumencki firm, które pozostały uczestnikami rynku rosyjskiego, wzrost cen nośników energii może stać się elementem ryzyka, które będzie w istotny sposób kształtować relacje między podmiotami powiązanymi. Analizując wpływ takiego czynnika, jak wojna należy pamiętać, iż konieczne jest szersze spojrzenie; należy bowiem uwzględnić także sytuację bezpośrednich konkurentów, jak również całe otoczenie ekonomiczne. Może się bowiem zdarzyć, iż wojna nie miała istotnego oddziaływania na podatnika, niemniej cała branża, boryka się z jej skutkami. W takim przypadku, aktualizacja analizy porównawczej będzie konieczna.
Inflacja to ostatni na naszej liście czynnik, który w sposób istotny zmienia zarówno otoczenie makro-, jak i mikroekonomiczne wielu podmiotów. Jest jednym z najbardziej odczuwalnych następstw wojny w Ukrainie, dotykającym zarówno konsumentów, jak i przedsiębiorstwa. Jak podkreśla ekspert RSM Poland, dynamicznie rosnące koszty przy ograniczonych możliwościach podwyższenia cen i zwiększenia wartości przychodów, w oczywisty sposób wpływają na rentowność podatników, a co za tym idzie, na transakcje z podmiotami powiązanymi. Banki centralne próbując walczyć ze wzrostem cen podnoszą stopy procentowe. To z kolei ma fundamentalny wpływ na transakcje finansowe realizowane w ramach tej samej grupy kapitałowej. Odsetki kalkulowane od pożyczek udzielanych według zmiennej stopy procentowej podlegają w takiej sytuacji, niejako "automatycznej aktualizacji", wraz ze wzrostem stopy referencyjnej. Jednocześnie, Tomasz Beger zwraca uwagę, iż na przeciwległym biegunie mamy pożyczki udzielone według stałej stopy procentowej, które nie podążają płynnie za zmianami na rynku. Zachodzi więc pytanie, czy podmioty niepowiązane nie domagałyby się w takiej sytuacji aktualizacji wysokości oprocentowania stałego? Czy jest to może akceptowalna i wpisana w przyjętą miedzy kontrahentami formułę cenową, materializacja ryzyka gospodarczego? Schemat ten będzie szczególnie ważny dla polskich pożyczkodawców, którzy udzielili finansowania podmiotom powiązanym w oparciu o niską, stałą stopę procentową. Warto również zastanowić się, czy w przypadku transakcji finansowych realizowanych z podmiotami z Rosji, Białorusi, Ukrainy, ale również innych krajów zagrożonych konfliktami, marża w takich transakcjach nie powinna uwzględniać dodatkowego ryzyka geopolitycznego, skutkującego wyższym oprocentowaniem. Kolejnym aspektem, który może wpływać na działalność przedsiębiorstw, jest ściśle związane z inflacją ryzyko zmian kursów walut. Jak pamiętamy, początek inwazji Rosji na Ukrainę skutkował gwałtownym i znacznym obniżeniem wartości złotówki względem zagranicznych walut, takich jak euro, dolar amerykański czy frank szwajcarski. Obserwowany powrót względnej stabilizacji kursów walut może być zjawiskiem przejściowym, a samo ryzyko walutowe stać się jedną z głównych zmiennych analizy rynkowości transakcji.
Przed podatnikami stoi więc nie lada wyzwanie, bo oprócz corocznych zmian przepisów związanych z cenami transferowymi, muszą się oni zmierzyć i uwzględnić w swoich dokumentacjach następstwa globalnej pandemii, wojny oraz wysokiej inflacji. Należy pamiętać, iż każdy przypadek trzeba oceniać indywidualnie i dokładnie określić ich wpływ na transakcje z podmiotami powiązanymi, samego podatnika oraz całe otoczenie ekonomiczne. Problemem może być oszacowanie siły tego oddziaływania i jego istotności, a ma to kluczowe znaczenie dla obowiązku aktualizacji analizy porównawczej bądź analizy zgodności.
Czy do omówionych powyżej trzech "jeźdźców Apokalipsy" dołączy czwarty? Oby nie.
Artykuł sponsorowany