Nowe rozwiązania w ubezpieczeniach szpitali

Innowacyjne projekty w zakresie zarządzania ryzykiem medycznym, szerokie wsparcie w przypadku niepożądanych zdarzeń, elastyczne warunki współpracy i możliwość negocjowania składki – to zalety ubezpieczeń w TUW Polskim Zakładzie Ubezpieczeń Wzajemnych, o których rozmawiali uczestnicy ogólnopolskiego kongresu dla szpitali. Wydarzeniu patronowali Rzecznik Praw Pacjenta i Rektor Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

  • Dzięki ubezpieczeniom wzajemnym można zaoszczędzić
  • Proaktywna obsługa niepożądanych zdarzeń pomaga w wychodzeniu z problemów
  • Nowością na rynku ubezpieczeń jest wsparcie szpitali w komunikacji kryzysowej
  • Projekt Szpital 360 służy lepszej opiece nad pacjentami, unikaniu błędów i związanych z nimi roszczeń

Hasłem przewodnim kongresu było: "Więcej wspólnych korzyści". Wspólne korzyści wynikające z idei wzajemności w ubezpieczeniach dostrzegło jak dotąd prawie 200 szpitali i innych podmiotów leczniczych, które ubezpiecza TUW PZUW. Za ich zaufanie dziękował prezes należącego do Grupy PZU Towarzystwa Rafał Kiliński: - Miniony rok był dla nas wyjątkowy. Zakończyliśmy go rekordowym wynikiem, który świadczy o tym, że idea wzajemności się sprawdza i przynosi wszystkim korzyści - mówił.

Oszczędności i zwrot składki

Dzięki ubezpieczeniom wzajemnym można zaoszczędzić. W przeciwieństwie do komercyjnych ubezpieczycieli towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych nie działa dla zysku i może oferować niższą składkę. Funkcjonuje w systemie zwrotów i dopłat, co oznacza, że pod koniec okresu ubezpieczenia szpital może otrzymać zwrot części składki. Musi się też liczyć z dopłatą, jeśli liczba szkód ubezpieczeniowych albo ich wartość jest wyjątkowo duża. Jednak w ciągu siedmiu lat działalności TUW PZUW żaden ze szpitali nie stanął przed koniecznością dopłaty.

Mówił o tym podczas kongresu dyrektor Biura Ubezpieczeń Podmiotów Medycznych TUW PZUW Leszek Kuziemski. Wskazywał też, że ubezpieczenia wzajemne są zwolnione z przetargu, co umożliwia negocjowanie wysokości składki i warunków ubezpieczenia. - To pozwala na dużą elastyczność, dostosowanie umowy do potrzeb i możliwości finansowych ubezpieczonego - tłumaczył. Jak podkreślał, TUW PZUW oferuje pełną paletę rozwiązań, od ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej szpitali i ich kadry zarządzającej po ochronę majątku, łącznie z ubezpieczeniami karetek.

O oszczędnościach płynących z ubezpieczeń wzajemnych mówił także dyrektor Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala im. dr. Władysława Biegańskiego w Łodzi Krzysztof Zarychta. - Zorganizowaliśmy grupę wszystkich szpitali wojewódzkich z województwa łódzkiego i wystąpiliśmy o ofertę do TUW PZUW. Była faktycznie korzystniejsza niż w przypadku komercyjnych ubezpieczycieli. Współpraca okazała się bardzo udana i negocjujemy warunki jej kontynuacji - powiedział.

Szybka odpowiedź na problemy

Pionierską na rynku inicjatywą TUW PZUW,  o której mówiono na kongresie, jest tzw. proaktywna obsługa niepożądanych zdarzeń. Jej celem jest szybkie rozwiązywanie problemów i osiąganie ugody z poszkodowanymi. - Nie czekamy na zgłoszenie roszczeń, działamy z wyprzedzeniem. Ideą jest wsparcie szpitala przez wyspecjalizowany zespół ekspertów TUW-u, prawników i lekarzy z doświadczeniem medycznym i ubezpieczeniowym. Pomagają oni w fachowej ocenie zdarzenia - wyjaśniał koordynator ds. medycznej oceny ryzyka i opiniowania medycznego TUW PZUW Paweł Maciejczak.

Dopełnieniem tej pomocy jest nowatorska na rynku ubezpieczeń usługa polegająca na wsparciu szpitali w komunikacji kryzysowej. Ma pomagać w łagodzeniu spornych sytuacji z pacjentami i wspomagać szpitale także w kontaktach z mediami. Jak tłumaczył dyrektor ds. relacji zewnętrznych TUW PZUW Piotr Bugajski, większość szpitali nie jest przygotowana na to, aby znaleźć się w centrum zainteresowania mediów i odpowiadać na trudne pytania dziennikarzy. - Wtedy służymy pomocą - deklarował.

Takie podejście chwaliła mecenas Jolanta Budzowska, partner w Kancelarii Budzowska Fiutowski i Partnerzy: - Zaprezentowana została unikatowa metoda obsługi szkód. Polega na interdyscyplinarności na etapie likwidacji, czyli spojrzenie medyczne, spojrzenie PR-owe, spojrzenie procesowe i spojrzenie typowo szkodowe - mówiła.

Zwracała uwagę, że osiąganie ugody bywa dla wszystkich stron optymalnym rozwiązaniem. - Czas rozpatrywania spraw o odszkodowanie to obecnie minimum 5 lat, a zdarzały się sprawy trwające nawet 8-10 lat. Odsetki ustawowe za opóźnienie, zasądzone po wielu latach procesu, sięgają często 100 proc. wartości należności głównej, a ta niejednokrotnie przekracza milion złotych. To argument przemawiający za korzystaniem z możliwości zawarcia ugody - podkreślała.

Kompleksowe działania

Kongresowi towarzyszyła też premiera projektu Szpital 360. Obejmuje on wizytacje medyczne, szkolenia dla lekarzy i personelu medycznego, wsparcie szpitali w inwestycjach na rzecz bezpieczeństwa i zdrowia pacjentów. Nowatorski charakter mają przy tym badania opinii pacjentów. - Chodzi o wysoką jakość opieki zdrowotnej, a w konsekwencji także unikanie niepożądanych zdarzeń i związanych z nimi roszczeń - tłumaczył autor pomysłu, dyrektor Biura Zarządzania Ryzykiem Medycznym TUW PZUW Piotr Daniluk.

Towarzystwo współpracuje przy tym projekcie z ekspertami z Biura Rzecznika Praw Pacjenta. - Takie inicjatywy, jak Szpital 360 są cenne, bo budują wiedzę, która dotyczy nie tylko jednego podmiotu i konkretnej sytuacji. Pozwala myśleć, co zrobić, aby sytuacja poprawiła się w innych podmiotach - ocenił dyrektor Strategii i Działań Systemowych w Biurze Rzecznika Praw Pacjenta Jakub Adamski.

Kongres był też okazją do premiery wydanego z inicjatywy TUW PZUW bezpłatnego poradnika dla pacjentów "Vademecum Zdrowia". Można go znaleźć TUTAJ.

Artykuł sponsorowany

materiały promocyjne
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »