14. emerytura: Ile będzie wynosić świadczenie w 2023 roku?
Wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed powiedział, że przyszłoroczna 14. emerytura będzie wypłacana po marcowej waloryzacji, co oznacza, że świadczenie będzie na poziomie przekraczającym 1500 zł. - Zakładamy waloryzację na poziomie 13,8 proc., czyli od marca najniższa emerytura znacznie wzrośnie - dodał.
Szwed, pytany przez "SE" o wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego, że w przyszłym roku będzie 14. emerytura, podkreślił, że szef rządu nie zaskoczył resortu polityki społecznej, a takie plany były już wcześniej.
Wiceminister był też pytany, czy przyszłoroczna "14" będzie w takiej samej wysokości co "13".
- Jeżeli będziemy ją wprowadzać, to na tych samych zasadach, jak tegoroczna, czyli pozostanie limit dochodowy. W tym roku było to 2900 zł, a powyżej tej kwoty obowiązywała zasada "złotówka za złotówkę". Przyszłoroczna "14" będzie wypłacana już po marcowej waloryzacji, a to znaczy, że będzie na poziomie przekraczającym 1500 zł; zakładamy waloryzację na poziomie 13,8 proc., czyli od marca najniższa emerytura znacznie wzrośnie - odpowiedział.
Dopytywany, kiedy ruszą wypłaty "czternastek", Szwed przypomniał, że w obecnym roku pierwsza transza została wypłacona w sierpniu. - Myślę, że pozostaniemy przy tym terminie - zaznaczył.
Pytany o to, jakich danych spodziewa się, jeśli chodzi o wrześniową inflację, wiceminister powiedział, że jego zdaniem będzie ona na podobnym poziomie co w sierpniu.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami