14. emerytura. Nie trzeba składać żadnych wniosków
Marlena Maląg apeluje do seniorów o ostrożność i nieskładanie żadnych wniosków o wypłatę 14. emerytury. Przypomina, że świadczenie trafia automatycznie na konto lub przynosi je listonosz.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Na antenie TVP Info szefowa MRiPS Marlena Maląg w poniedziałek skomentowała coraz częstsze przypadki oszustw i wyłudzeń pieniędzy od seniorów. "Dlatego apelujemy do seniorów, aby w terminie wypłaty emerytury lub renty nie składali żadnych wniosków o wypłatę 14. emerytury. Tutaj Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Kasa Rolniczych Ubezpieczeń Społecznych i organy emerytalno-rentowe są w pełnej gotowości i świadczenia w tym momencie trafiają na konta lub przyniesie je listonosz, w zależności od naszej decyzji" - podkreśliła Maląg.
Minister dodała, że cały czas w tym temacie prowadzona jest kampania informacyjna skierowana do seniorów, ostrzegająca ich przed wyłudzeniami. "Jesteśmy zobowiązani do pomocy w ramach solidarności pokoleniowej, w tym trudnym czasie, po czasie pandemii, w czasie trwającej wojny na Ukrainie (...). Nie możemy pozwolić na to, żeby inne osoby, które są nieuczciwe, na tym zarabiały. Dlatego jeszcze raz apeluję: nie wypełniamy żadnych wniosków" - powiedziała i wskazała, że 80 proc. świadczeń trafia na konta bankowe.
Zapytana, czy 14. emerytura wpisze się na stałe w kalendarz emeryta, odparła, że "bardzo byśmy chcieli, bo nasza polityka senioralna oparta jest na dwóch silnych filarach". "Od samego początku, kiedy Prawo i Sprawiedliwość Zjednoczona Prawica objęło rządy, rozpoczęliśmy troskę o to, aby była godna waloryzacja, minimalna emerytura rosła. Musimy odpowiedzialnie zarządzać budżetem i pomagać Polakom" - podkreśliła. Dodała, że ustawa, którą podejmowana jest rokrocznie, pozwala w odpowiednim czasie podjąć decyzję, czy świadczenie powinno być wypłacane i w jakim momencie. "Tak, jak w zeszłym roku wypłacaliśmy w czwartym kwartale, teraz podjęta była decyzja, że w sierpniu. Tak przewidywaliśmy i tak pokazywały analizy, że może być szczyt inflacji i w tym najtrudniejszym momencie jest to wsparcie osób starszych" - podsumowała.
- 1 września to kolejny termin wypłaty czternastych emerytur, dodatkowe świadczenie otrzyma tego dnia około miliona emerytów i rencistów - przekazała PAP prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska.
"1 września to kolejny termin przekazania czternastek do świadczeniobiorców. Otrzyma ją około 1 mln emerytów i rencistów na kwotę około 1 mld złotych. Zdecydowana większość z nich może liczyć na wypłatę świadczenia w pełnej wysokości, czyli 1338,44 zł brutto" - powiedziała prof. Uścińska.
"Świadczenie zostanie wypłacone z urzędu, co oznacza, że nie trzeba składać żadnego wniosku, aby otrzymać pieniądze" - zaznaczyła szefowa ZUS.
ZUS rozpoczął wypłatę czternastych emerytów 25 sierpnia. Czternasta emerytura, czyli kolejne w 2022 r. dodatkowe roczne świadczenie pieniężne, trafi w sumie do 9 mln emerytów, rencistów, w tym 8,1 mln z ZUS.
Czternastka jest zwolniona z podatku dochodowego, a pobrana zostanie jedynie składka zdrowotna. Dlatego świadczenie wynosi 1217,98 zł na rękę.
Czternastą emeryturę przyznaje się z urzędu emerytom i rencistom z ZUS oraz innych organów emerytalno-rentowych, czyli KRUS i mundurowych, a także osobom uprawnionym do renty socjalnej, zasiłku przedemerytalnego, emerytury pomostowej, nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego, świadczeń uzupełniających "Mama 4 plus" i renty inwalidzkiej.
Czternastkę w pełnej wysokości otrzyma ok. 7,7 mln osób, których świadczenie podstawowe nie przekracza 2900 zł brutto. W przypadku osób ze świadczeniem o wysokości między 2900 zł a 4188,44 zł czternasta emerytura będzie zmniejszana zgodnie z zasadą złotówka za złotówkę.
Prawo do świadczenia głównego jest badane na 24 sierpnia, czyli dzień poprzedzający pierwsze wypłaty. Czternastki nie otrzymają osoby ze świadczeniem zawieszonym, np. z powodu przekroczenia limitów dorabiania.
Zgodnie z rządowymi szacunkami w tym roku na czternastkę może zostać przeznaczone około 11,4 mld zł, w tym 9,5 mld zł dla świadczeniobiorców ZUS.
Zobacz również: