Coraz więcej Polaków odkłada samodzielnie na emeryturę
Blisko trzy czwarte Polaków dostrzega potrzebę dodatkowego oszczędzania na emeryturę. Jednocześnie 41 proc. badanych deklaruje, że gromadzi dodatkowe pieniądze z myślą o "jesieni życia" - tak wynika z badania zrealizowanego dla On Board PR Ecco Network przez Instytut Badań Opinii Homo Homini.
Jak wynika z badania przeprowadzonego dla On Board PR przez Instytut Homo Homini, 74 proc. Polaków uważa, że warto oszczędzać dodatkowe pieniądze na przyszłą emeryturę. To o 4 proc. więcej niż dwa lata temu, gdzie według badań On Board PR "Emerytura po polsku" podobnego zdania było 70 proc. respondentów.
Czytaj raport specjalny serwisu Biznes INTERIA.PL "Porozmawiajmy o zarobkach"
Zapewne w najbliższych latach decyzje osób aktywnych zawodowo o zabezpieczeniu swojej przyszłości emerytalnej będą determinowane przez zmiany, które właśnie dokonują się w systemie emerytalnym. Co trzeci badany przyznaje, że wydłużenie wieku emerytalnego przekonałoby go do rozpoczęcia samodzielnego oszczędzania na emeryturę.
- Świadomość Polaków o konieczności oszczędzania dodatkowych funduszy na emeryturę wzrasta. Jednak wciąż w wielu przypadkach nie przekłada się to jeszcze na podejmowane przez nas działania. Mimo że, aż trzy czwarte respondentów uważa, że warto dodatkowo oszczędzać na emeryturę, to prawie 60 proc. Polaków nie odkłada na ten cel środków innych niż te obowiązkowo gromadzone w ZUS i II filarze. Pocieszającym jest jednak fakt, że w porównaniu do sytuacji sprzed dwóch lat, gdy przeprowadzaliśmy podobne badania osób, które zdecydowały się oszczędzać jest o 16 proc. więcej - wyjaśnia Katarzyna Szczypek, Head of Department Finance, IT, Real Estate w On Board PR Ecco Network.
Polacy powoli uświadamiają sobie, że pieniądze zgromadzone w ZUS i II filarze mogą okazać się niewystarczające. Konieczność odkładania dodatkowych środków na przyszłą emeryturę szczególnie dostrzegają osoby w wieku 35-44 lata. W tej grupie prawie 90 proc. respondentów przekonanych jest, że warto gromadzić własny kapitał na czas emerytury.
Podobnie myślą osoby młodsze (18-24 lata), które dopiero zaczynają swoją karierę zawodową, zdają sobie sprawę, że warto już teraz podejmować kroki zmierzające do zabezpieczenia przyszłości. 76 proc. z nich twierdzi, że warto oszczędzać w tym celu dodatkowy kapitał.
- Polacy nie mają złudzeń, że emerytura wypłacana przez ZUS i OFE będzie zbyt niska, by się utrzymać. Dyskusja, która przez kilka miesięcy toczyła się wokół propozycji podwyższenia wieku emerytalnego, pewnie uświadomiła wielu, że bez dodatkowego oszczędzania nie ma, co liczyć na kokosy na starość - komentuje Jeremi Mordasewicz z PKPP Lewiatan.
Mimo rosnącej świadomości Polaków nt. potrzeby oszczędzania na emeryturę, nadal pozostaje liczna grupa osób nieprzekonanych. Co piąty badany jest zdania, że nie warto gromadzić dodatkowych oszczędności na czas, gdy zakończy się swoją aktywność zawodową.
Pogłębiona refleksja na temat oszczędzania na "jesień życia" przychodzi wraz ze stabilizacją życiową. Stała praca, zabezpieczone potrzeby mieszkaniowe i dostępność wolnych środków na pewno ułatwiają podjęcie decyzji inwestycyjno - oszczędnościowych.
Wśród 41 proc. Polaków, którzy oszczędzają kapitał na przyszłość najwięcej stanowią osoby w wieku 35-44 lata. Już prawie połowa osób w tym przedziale wiekowym przeznacza dodatkowe środki na fundusz emerytalny.
Różnice w podejściu do oszczędzana widać również pomiędzy płciami. Mimo, iż to kobiety częściej deklarują, że dostrzegają konieczność dodatkowego oszczędzania na emeryturę (79 proc. wobec 69 proc. mężczyzn), to mężczyźni prezentują jednak długofalowe podejście i stanowią przeważającą część oszczędzających. Prawie 42 proc. Panów deklaruje, że oszczędza poza ZUS i OFE. Wśród kobiet jest to tylko 35 proc., a więc niewiele więcej, niż co trzecia z Pań.
Główną siłą motywującą Polaków do oszczędzania jest przede wszystkim obawa o wysokość przyszłej emerytury. 65 proc. badanych nie wierzy, że oferowane przez ZUS i OFE świadczenia pozwolą na odpowiednio wysoki komfort życia w momencie zaprzestania aktywności zawodowej. 18 proc. badanych Polaków motywuje do oszczędzania dążenie do wyższego standardu życia w czasie, gdy będą już emerytami. Dotyczy to przede wszystkim mężczyzn, którzy ponad dwukrotnie częściej niż kobiety, wskazywali, jako motywację do oszczędzania kwestię jakości życia na emeryturze.
Strach przed wizją "głodowej emerytury" przemawia przede wszystkim do osób w wieku 25-34 lata (30 proc.). Odkładają oni jednocześnie najczęściej wśród pozostałych grup wiekowych - 47 proc. z nich jest w stanie zaoszczędzić od 200 do 500 złotych w miesiącu. Większość Polaków (64 proc.) odkłada miesięcznie od 100 do 199 zł na przyszłą emeryturę. Przy czym 17 proc. deklaruje, iż nie odkłada regularnie. Co więcej, oszczędności powyżej 500 zł miesięcznie to przywilej tylko 10 proc. Polaków.
Badanie zostało zrealizowane metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI) na losowo-kwotowej próbie, stanowiącej liczebną reprezentację cech demograficznych dla ogółu pełnoletnich mieszkańców Polski, którzy nie korzystają z uprawnień emerytalnych z zachowaniem rozkładów terytorialnych (dane wg GUS). Wielkość próby wynosiła 1103 jednostek.
Czytaj raport specjalny serwisu Biznes INTERIA.PL "Emerytury: Musimy dłużej pracować?"
Powyższe wyniki są częścią większego projektu badawczego "Słabe filary Polskiej emerytury, czyli Polacy o swojej przyszłości emerytalnej" dotyczącego postaw Polaków w stosunku do oszczędzania środków na przyszłą emeryturę. Raport będzie kolejnym z serii opracowań On Board PR Ecco Network przygotowanych we współpracy z Instytutem Homo Homini oraz pod patronatem PKPP Lewiatan. Ideą projektu jest analiza otoczenia komunikacyjnego i pomoc organizacjom oraz przedsiębiorcom różnych branż w planowaniu działań komunikacyjnych.
Opr. KM
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i bądź na bieżąco z informacjami gospodarczymi