- Dodatek do emerytury wypłacany w sumie 336 zł to świadczenie sołtysowe.
- Wsparcie można dostać, jeśli było się sołtysem przynajmniej dwie kadencje.
- Wniosek o świadczenie sołtysowe należy złożyć w KRUS.
Świadczenie sołtysowe to dodatek do emerytury obowiązujący od 1 lipca 2023 roku. W marcu 2024 jego kwota została zwaloryzowana do 336 zł miesięcznie. Od marca więc w sześciu przelewach do sierpnia beneficjenci dostali 2016 zł świadczenia sołtysowego.
336,36 zł dodatku do emerytury. 2016 zł po pół roku nowego rozliczenia
Wypłata sołtysowego dodatku do emerytury ma miejsce, gdy senior spełni kilka warunków. Świadczenie wypłacone może zostać seniorowi, który:
- przekroczył powszechny wiek emerytalny (kobiety - 60 lat, mężczyźni - 65 lat),
- otrzymuje emeryturę z ZUS,
- sprawował funkcję sołtysa przez dwie kadencje, czyli 8 lat (ten okres nie musi przebiegać ciągiem).
Dodatku nie dostanie skazany prawomocnym wyrokiem za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe, które popełniono w związku z pełnieniem funkcji sołtysa.
Wniosek o świdczenie sołtysowe
Świadczenie sołtysowe wypłaca Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego i to w KRUS należy składać wnioski o dodatek do emerytury. Pieniądze po pozytywnym rozpatrzeniu zgłoszenia przyznane zostaną od miesiąca złożenia wniosku.
Świadczenie cieszy się niemałym zainteresowaniem. Tylko w pół roku od początku jego obowiązywania zgłosiło się po nie ponad 35 tys. osób.
Wniosek o dodatek do emerytury. Zgłoszenie trzeba uzupełnić od dwa dokumenty
Właściwe zgłoszenie po dodatek do emerytury należy uzupełnić o dwa pisma:
- zaświadczenie potwierdzające okres pełnienia funkcji sołtysa, wydawane przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta,
- oświadczenie o niekaralności.
Parlament obecnie zajmuje się zmianami w przepisach, które mówią, że sołtysem trzeba być dwie kadencje przez 8 lat. Okazuje się, że przepis pozbawił świadczenia części osób, które spędziły dwie kadencje na posadzie sołtysa, ale do 8 lat brakuje ledwie kilku dni. Senat już zgłosił zmianę przepisów, ale Sejm jeszcze sprawą się nie zajął.
Przemysław Terlecki
