Dramat seniorów, nie wszyscy dostaną 14. emeryturę. Jest limit w wypłatach
14. emerytura to dodatkowe świadczenie emerytalne, które po raz pierwszy wypłacone polskim seniorom zostało w 2021 roku. Wówczas miała być jednorazowym zastrzykiem gotówki dla polskich emerytów. Nadliczbowa emerytura przyjęła się jednak na tyle, że jej wypłaty miały miejsce także w 2022 roku, a także i w 2023 roku wypłacona zostanie dodatkowa emerytura. W przeciwieństwie do 13. emerytury, 14. emerytura nie trafi jednak do wszystkich seniorów. Komu "czternastka" się nie należy ze względu na limit?
14. emerytura w 2023 roku jest już pewna. Zapowiedział ją wiceminister rodziny i polityki społecznej, Stanisław Szwed. Polityk podkreślił w radiowym wywiadzie, że wypłaty 14. emerytury odbywać się będą podobnie jak w 2022 roku, czyli zacząć się mają na przełomie sierpnia i września. Niewątpliwie na dodatkowe świadczenie czekają miliony emerytów, ale mamy złą wiadomość - nie wszyscy seniorzy dostaną dodatkowe świadczenie.
Aby otrzymać 14. emeryturę, podobnie jak w wypadku "trzynastki" nie trzeba składać żadnych wniosków o wypłatę świadczenia. Pieniądze zostaną wypłacone z urzędu, jednak nie każdy, kto ma prawo do "czternastki" dodatkową emeryturę zobaczy. O ile bowiem 13. emerytura trafia do każdego emeryta w wysokości minimalnego świadczenia emerytalnego (od 1 marca 2023 to 1588,44 zł brutto), to 14. emerytura, której kwota wyjściowa również wynosi kwotę minimalnej emerytury, ma zastosowany limit ustalony na poziomie 2900 zł.
Wspomniany próg ustalony na 2900 zł oznacza, że emeryci, których podstawowa emerytura nie przekracza 2900 zł netto, otrzymają 14. emeryturę w pełnym wymiarze. Jeśli jednak emerytura otrzymywana przez seniora co miesiąc jest większa od 2900 zł netto, przyznana mu 14. emerytura zostanie pomniejszona zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę". Oznacza to wprost, że nadliczbowe świadczenie wypłacający emerytury ZUS uszczupli o kwotę przekroczenia.
W praktyce oznacza to, że na przykład emeryt, którego podstawowe świadczenie wynosi 3000 zł, dostanie 14. emeryturę pomniejszoną o 100 zł, a emeryt ze świadczeniem na poziomie 4000 zł będzie miał przyznane świadczenie w wysokości 488,44 zł, ponieważ "czternastka" zostanie pomniejszona o 1100 zł.
Czternastej emerytury na pewno nie zobaczą wcale ci emeryci, którzy dostają miesięcznie 4488,44 zł świadczenia, ponieważ ich emerytura przekracza próg 2900 zł dokładnie o wartość minimalnego świadczenia emerytalnego, czyli 1588,44 zł. Jednak ze względu na minimalną kwotę wypłaty 14. emerytury świadczenia nie zobaczą już ci seniorzy, których regularna emerytura przekracza limit 2900 zł o 1538,44 zł.
Ci emeryci, których świadczenie przekracza swoją wartością 2900 zł, będą otrzymywali 14. emeryturę w kwocie odpowiednio pomniejszonej. I tak jedni dostaną 2/3, inni pół, a jeszcze inni emeryci zaledwie kilkaset złotych dodatkowego świadczenia. Jednak wypłaty pomniejszonych "czternastek" mają swoje granice. ZUS będzie wypłacał najmniej 50 zł 14. emerytury. Seniorzy, których świadczenie jeszcze bardziej przekracza wartość dodatkowej emerytury, nie zobaczą świadczenia wcale.
Poniżej tabela waloryzacji emerytur, jaka dokonała się 1 marca 2023 roku. Część emerytów mogła nie otrzymać jeszcze swojego zwaloryzowanego świadczenia. Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca bowiem świadczenia emerytalne w kilku konkretnych terminach. - Są określone terminy płatności, kiedy uprawnieni otrzymują to świadczenie: 1, 5, 6, 10, 15, 20, 25 marca i także 1 kwietnia. Część świadczeniobiorców otrzymała już te świadczenia - oświadczyła prezes ZUS, prof. Gertruda Uścińska.
Przemysław Terlecki