Emerytury wyższe nawet o połowę. Eksperci wskazują pewną grupę kobiet

Tysiące kobiet, które przeszły na emeryturę korzysta na luce w systemie i rezygnuje z dłuższej pracy. Doniesienia Interii potwierdza ZUS, a poniedziałkowy "Fakt" wylicza, że ta grupa seniorek może liczyć na emerytury wyższe nawet o połowę.

Kilka roczników kobiet ma dwa razy wyliczane świadczenie emerytalne. Dzięki temu mogą bardzo dużo zyskać, a średnio mowa o świadczeniach wyższych o ponad 50 proc. O problemie ponownego wyliczenia emerytur dla pewnej grupy kobiet, które zniechęca je do dłużej pracy, Interia Biznes informowała jako pierwsza. Teraz znamy także konkretne liczby.

Ponowne wyliczenie emerytury bez wniosków

Ekspert odkrył lukę w systemie, którą pozostawili rządzący. Dla tysięcy kobiet może to oznaczać emeryturę wyższą o nawet 50 proc. Jak już tłumaczyliśmy w Interii Biznes, ponowne przeliczenie emerytury dotyczy kobiet z roczników 1949-1968, które dodatkowo przystąpiły do Otwartych Funduszy Emerytalnych:

Reklama

"Korzyści z tytułu ponownego wyliczenia emerytury są nieporównywalnie większe niż '13', a także '14' emerytura" - mówi dr Tomasz Lasocki ekspert ds. ubezpieczeń społecznych z Politechniki Warszawskiej dla "Faktu".

Tym kobietom ZUS wylicza emeryturę po raz pierwszy po przejściu na świadczenie po osiągnięciu wieku emerytalnego oraz drugi raz, kiedy skończą 65 lat, tak jakby nigdy taka osoba nie była na świadczeniu. ZUS bierze pod uwagę zwaloryzowane składki także za okres pobierania emerytury, a także tabele dalsze trwania życia w wieku 65 lat są korzystniejsze niż po 60. roku życia. 

Emerytury kobiet wyższe nawet o połowę

Finalnie daje to świadczenie o wiele wyższe, o czym pisze dr Tomasz Lasocki wraz z dr hab. Moniką Domańską w periodyku "Praca i zabezpieczenie społeczne". Z wyliczeń wynika, że kobieta, która w 2017 roku osiągnęła 65 lat, po drugim przeliczeniu emerytury może liczyć na świadczenie wyższe o nawet 36,5 proc., a "Fakt" wylicza, ze procent ten może być znacznie wyższy:

  • przejście na emeryturę w 2018 roku - świadczenie wyższe o 43,3 proc.;
  • przejście na emeryturę w 2019 roku - świadczenie wyższe o 47,6 proc.;
  • przejście na emeryturę w 2020 roku - świadczenie wyższe o 61,5 proc.;
  • przejście na emeryturę w 2021 roku - świadczenie wyższe o 61,4 proc.;
  • przejście na emeryturę w 2022 roku - świadczenie wyższe o 71,2 proc.;
  • przejście na emeryturę w 2023 roku - świadczenie wyższe o 58,5 proc.

Średnio oznacza to zysk z ponownego przeliczenia emerytury w wieku 65 lat na poziomie 54,4 proc.

Kobietom nie opłaca się pracować dłużej

To jeden z tych przypadków, kiedy szybsza decyzja o przejściu na emeryturę może okazać się korzystna. Wówczas stan konta i subkonta częściej poddawany jest waloryzacji, a tablice dalszego trwania życia także działają na korzyść seniorki, wyliczają naukowcy. Ich zdaniem ta luka w systemie sprawia, że kobiety nie będą chciały pracować dłużej:

"Jakiekolwiek działania rządzących mające na celu podniesienie efektywnego wieku emerytalnego kobiet (bez podnoszenia ustawowego wieku) nie mają praktycznej szansy na powodzenie" - podkreśla dr Lasocki i dr hab. Domańska. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »