Listopad w OFE
W listopadzie obniżyła się wartość jednostek rozrachunkowych wszystkich obecnych na rynku funduszy. Katalizatorem spadków były nerwowe reakcje inwestorów zagranicznych na zamachy w Stambule i ewakuację Białego Domu.
W listopadzie rynek funduszy emerytalnych miał dwa oblicza. Przez pierwsze dwa tygodnie na warszawskiej giełdzie gościła stabilizacja cen akcji, a pierwszy tydzień na rynku dłużnych skarbowych papierów wartościowych przebiegał nawet pod znakiem niewielkich wzrostów cen indeks IROS wzrósł w pierwszej części miesiąca o 1%. W konsekwencji struktury portfeli (znaczna przewaga papierów skarbowych) rosła wartość jednostek rozrachunkowych funduszy emerytalnych. W szczytowym momencie ich średnia zmiana wynosiła +0,68% i zanosiło się na kontynuacje październikowego odbicia. Jednak do końca miesiąca indeksy opisujące koniunkturę w poszczególnych segmentach rynku kapitałowego traciły na wartości niwelując wypracowane wcześniej zyski. Główna przyczyna zmiany nastawienia był wzrost aktywności terrorystów (zamachy w Turcji), na który nerwowo zareagowali inwestorzy inwestujący na światowych rynkach. Ostatecznie indeks WIG spadł w skali miesiąca o 6,93% a IROS (indeks rynku obligacji skarbowych) stracił 0,44%. W rezultacie IRFU-emp, czyli nasz benchmark dla grupy funduszy emerytalnych obniżył wartość o-2,4%, przy średniej zmianie wartości jednostki rozrachunkowej o 2,33% Tym razem wszystkie OFE zakończyły miesiąc na minusie, choć poniesione straty były mniej dotkliwe niż we wrześniu. W skali listopada najwyższą stopę zwrotu wypracowali zarządzający z OFE DOM (-1,5%), a najgorzej poradzili sobie zarządzający z ING N-NP. (spadek o 2,88%).
Pełny raport w zał: