Mam 60 lat i 40 lat pracy. Jaka emerytura z ZUS?
Najczęściej Polacy przechodzą na emeryturę zaraz, gdy tylko osiągną wiek emerytalny. Przejście na emeryturę tak szybko nie gwarantuje minimalnego świadczenia, bo liczy się też staż pracy. Co jeśli 60-latka przejdzie na emeryturę po 40 latach pracy? Ile świadczenia da jej ZUS?
Polski system emerytalny wymaga przepracowania odpowiedniego stażu, by otrzymać emeryturę minimalną. Obecnie minimalna emerytura wynosi 1871,92 zł brutto, a żeby tyle dostać, należy mieć przynajmniej 20 lat stażu (kobiety) lub 25 lat (mężczyźni). Co, gdy 60-latka chce przejść na emeryturę, a ma 40 lat pracy za sobą?
Kwota przyszłej emerytury zależy od ilości zwaloryzowanych składek emerytalnych, ale również od:
- zwaloryzowanego kapitału początkowego,
- środków zapisanych na subkoncie,
- średniego dalszego trwania życia (GUS aktualizuje liczby co roku pod koniec marca).
W kwestii świadczeń emerytalnych kluczowe są dwie waloryzacje w ciągu roku. Pierwsza z nich to waloryzacja wypłacanych już w marcu, która podnosi świadczenia o odpowiednią wartość. Waloryzacja czerwcowa natomiast dotyczy przyszłych emerytur, ponieważ polega na podniesieniu wartości składek na koncie w ZUS.
Czterdzieści lat pracy wydaje się być stażem, który gwarantuje wyraźnie wyższe od minimalnego świadczenie emerytalne. Jednak rzeczywistość bywa rozczarowująca. Ci, którzy przez całą karierę zarabiali najniższą pensję, często otrzymują emeryturę tylko nieznacznie wyższą od emerytury minimalnej (zwykle w granicach 1900-2000 zł brutto).
Tymczasem jeśli przepracowaliśmy 40 lat, zarabiając średnią krajową, odprowadzaliśmy wyższe składki. Emerytura w takim wypadku może wynosić nawet około 6600 zł brutto.
W zdecydowanie gorszej sytuacji emerytalnej jest natomiast osoba, która przepracowała 10 lat. Taki emeryt nie może liczyć na otrzymanie nawet połowy emerytury minimalnej. Mimo że kobieta ma szansę na minimalną emeryturę po 20 latach pracy, przepracowanie połowy (10 lat), nie gwarantuje połowy tego świadczenia. Jedynym gwarantem jest wypracowanie odpowiedniego stażu.
Jeśli więc przepracowaliśmy 10 lat, możemy liczyć na emeryturę wyliczoną jedynie o sumę składek. Przy zarabianiu najniższej krajowej na umowie o pracę oznacza to około 300 zł dla mężczyzn i 250 zł dla kobiet. Nie jest to więc nawet 1/5 kwoty emerytury minimalnej.