Napływ środków do funduszy emerytalnych
Listopadowy wzrost wartości aktywów zarządzanych przez fundusze emerytalne w znacznej części opierał się na środkach, jakie wpłynęły na emerytalne konta z ZUS-u.
Łączna wartość listopadowych przelewów wysłanych z zakładu przekroczyła 1,8 mld PLN, z czego 1,64 mld PLN to środki w gotówce. Jednak jak to zwykle bywa, nie wszystko co wyszło z ZUS-u w listopadzie, zdążyło w tym samym miesiącu trafić na konta przyszłych emerytów. Dotyczyło to kwoty 615 mln PLN, wysłanej 29 listopada, która powiększyła wartość emerytalnych aktywów dopiero 1 grudnia.
Zatem w listopadzie na konta popłynęło nieco ponad 1 mld PLN w gotówce i trochę ponad 100 mln PLN w obligacjach. Z tego niemal 70 mln PLN to przychód PTE z tytułu należnych opłat dystrybucyjnych.
Tym razem na wzrost przyszłej bazy emerytalnej zapracowali również zarządzający. Poprawa koniunktury na rynkach kapitałowych pozwoliła im odrobić połowę październikowych strat. Wypracowany przez nich rezultat szacujemy na 950 mln PLN (w październiku było to -1,8 mld PLN straty).
Dla pełnego obrazu należy również nadmienić, że w wyniku stosowanego systemu rozliczeń sesji transferowych, listopadowy poziom aktywów netto został skorygowany o środki przenoszone pomiędzy funduszami w wyniku ostatniej tegorocznej sesji transferowej.
Należne z tego tytułu 630 mln PLN ponownie powiększyło aktywa netto 1 grudnia. To zresztą po części za sprawą tych rozliczeń (i opisywanego wcześniej przelewu z ZUS) aktywa netto wszystkich OFE wzrosły 1 grudnia o niemal 2% (+1,6 mld PLN), ustanawiając kolejny historyczny poziom 83,8 mld PLN.
Dzięki zrealizowanemu "rzutem na taśmę" ostatniemu transferowi środków, listopadowa wartość ZUSowskich przelewów zbliżyła się do historycznych maksimów (marzec i sierpień tego roku). Jednak pewną konsekwencją tego transferu może być brak jakichkolwiek przelewów w grudniu. Zatem jak na razie zakład ubezpieczeń przekazał w tym roku 12,0 mld PLN w gotówce i 1,27 mld PLN w postaci obligacji DZ1111.
To oznacza wzrost, wobec analogicznego okresu roku ubiegłego, odpowiednio o 30 i 70%. Już dziś wiadomo, że mimo grudniowej wstrzemięźliwości, wartość tegorocznych przelewów przekroczy kwoty przekazane przez ZUS otwartym funduszom emerytalnym w ubiegłym roku.
