Nie przechodź teraz na emeryturę. Ekspert wskazuje lepszy termin, nawet 300 zł więcej

Emerytury w czerwcu zostały poddane waloryzacji kapitału. Sprawa dotyczy tylko tych świadczeń, które ZUS będzie dopiero seniorom wypłacał. Z tego powodu lepiej wstrzymać się z przejściem na świadczenie emerytalne w odpowiednim czasie, by "załapać się" na korzystniejszą kwotę emerytury. Świadczenie może wzrosnąć o kilkaset złotych.

  • W czerwcu ZUS przeprowadził waloryzację kapitału na kontach emerytalnych o wskaźniki najwyższe od 2008 roku;
  • Wpływ czerwcowej waloryzacji sprawia, że na emeryturę najlepiej przejść w jednym konkretnym miesiącu i nie jest to czerwiec;
  • Dzięki odpowiedniej decyzji co do przejścia na emeryturę można zagwarantować sobie nawet 300 zł więcej do przyszłego świadczenia.

Waloryzacja kapitału przeprowadzona przez ZUS w czerwcu 2024 roku odbywa się w tym roku w oparciu o wskaźniki najwyższe od 2008 roku. ZUS waloryzuje bowiem składki o 14,87 proc. na głównym koncie i o 9,91 proc. na subkoncie. Wzrost dotyczy jednak wyłącznie przyszłych emerytów.

Reklama

Waloryzacja kapitału w ZUS. Emerytury przyszłych biorców w górę

W ciągu roku mamy dwie waloryzacje. Pierwsza dotyczy emerytur już pobieranych i przeprowadzana jest w marcu. Waloryzacja czerwcowa skupia się natomiast na podwyższeniu wartości składek zgromadzonych na koncie emerytalnym w ZUS i subkoncie. Wyznacza ona, kiedy przejście na emeryturę jest bardziej korzystne.

Jeśli mamy szansę przejść na emeryturę w ciągu roku, lepiej nie robić tego od razu. Wybór emerytury w konkretnym terminie może zagwarantować bowiem przeliczenie na podstawie wyższej kwoty składek zgromadzonych na koncie emerytalnym. To może zapewnić nawet kilkaset złotych więcej wypłacanego później przez ZUS świadczenia.

Czerwiec lepiej przeczekać. W tym miesiącu dostaniesz nawet 300 zł więcej emerytury

Ze względu na to, że w czerwcu przeprowadzana jest waloryzacja kapitału, ten miesiąc lepiej ominąć i z wnioskiem o emeryturę lepiej poczekać. Dr Tomasz Lasocki z Katedry Prawa Ubezpieczeń Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" wskazał, że w ciągu roku są dwa terminy, gdy przejście na emeryturę jest korzystniejsze niż w całej reszcie roku.

Pierwszym terminem jest luty, ze względu na to, że już miesiąc później w marcu można otrzymać podwyżkę świadczenia w ramach waloryzacji marcowej. Drugim terminem jest lipiec i to ze względu właśnie na czerwcową waloryzację kapitału. Emerytura dzięki takiemu przeczekaniu może wzrosnąć nawet o kilkaset złotych.

Można na tym co miesiąc zyskać kilkaset złotych. Jeśli ktoś rozwiązał już umowę o pracę, lepiej nawet pożyć miesiąc z oszczędności i wniosek złożyć dopiero w lipcu - przekonuje ekspert.

Ile można zyskać? Kwoty są różne i zależą od wieku oraz składek zgromadzonych na koncie w ZUS. Na przykład 60-latka z 500 tys. zł składek w ZUS przed waloryzacją kapitału dostałaby 1966 zł miesięcznie. Jednak już w lipcu po waloryzacji kapitału kwota składek wzrośnie do 570 tys. zł, co przełoży się na 2259 zł, czyli niemal 300 zł więcej. Jeśli kapitał emerytalny wynosiłby wyjściowo 600 tys. zł, wzrost w lipcu wyniósłby aż 500 zł. 

Przemysław Terlecki

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Emerytura | waloryzacja | waloryzacja emerytur | ZUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »