O tyle wyższa będzie emerytura w rok po wieku emerytalnym. Warto?
Emerytura zwykle przez Polaków jest wybierana już po przekroczeniu wieku emerytalnego. ZUS zachęca jednak do pracy po 60. i 65. roku życia. Już w rok pracy można wyraźnie zyskać na wypłacanym świadczeniu. Czy warto jest pracować po emeryturze? Okazuje się, że w stosunkowo krótkim czasie możemy podwoić świadczenie.
- Emerytura może zwiększyć swoją kwotę, a postarać się może o to każdy senior. ZUS podał, o ile wzrośnie emerytura w trakcie pracy po wieku emerytalnym.
- Praca po wieku emerytalnym zwiększa kwotę pobieranego świadczenia z powodu wzrostu kwoty składek emerytalnych oraz skracającego się dalszego trwania życia.
- To właśnie dzięki długiej pracy po przekroczeniu wieku emerytalnego emeryt z najwyższym świadczeniem w Polsce zyskał swój wyjątkowy status.
Emeryturę wypłaca ZUS lub KRUS po tym, jak osiągniemy wiek emerytalny, a na koncie emerytalnym zgromadziliśmy choć trochę składek. Świadczenie nie jest jednak wydawane z automatu, a trzeba o nie złożyć wniosek. ZUS przekazuje, że z decyzją warto poczekać, gdyż już rok pracy po wieku emerytalnym wyraźnie zwiększa świadczenie.
ZUS wylicza emeryturę w oparciu o kwotę zwaloryzowanych składek na koncie emerytalnym ubezpieczonego, ale również i na podstawie:
- zwaloryzowanego kapitału początkowego,
- środków zapisanych na subkoncie,
- średniego dalszego trwania życia.
Jeśli osiągnęliśmy wiek emerytalny, możemy wnioskować o świadczenie. Emerytura minimalna jest absolutnym minimum tylko, gdy wypracowaliśmy odpowiedni staż pracy: kobiety muszą przepracować 20 lat, a panowie 25 lat. Emerytura minimalna wynosi aktualnie 1780,96 zł brutto, co "na rękę" daje 1620,65 zł.
Najlepszy sposób na wyższą emeryturę to dłuższa praca. Dzięki temu zwiększymy kwotę składek na koncie, ale także zmniejszymy liczbę miesięcy dalszego trwania życia. To właśnie przez ich liczbę ZUS i KRUS dzielą środki z konta emerytalnego.
Wydłużenie stażu pracy nawet o rok po wieku emerytalnym może być warte rozważenia. Rok dalszej pracy przekłada się na wzrost emerytury o 15 proc. względem wyjściowej kwoty świadczenia.
Emerytura przesunięta chociaż o jeden rok później to w ostatnich latach nawet 10-15 proc. wyższa kwota świadczenia, jak wskazał rzecznik ZUS Paweł Żebrowski. Te 10-15 proc. więcej oznaczać może nawet kilkaset złotych wyższą emeryturę. Emeryt, który ma aktualnie szansę na emeryturę bliską minimalnej, np. 1800 zł, po dodatkowym roku pracy podwyższy świadczenie o nawet 270 zł.
W pierwszym kwartale 2024 roku ZUS wypłacał przeciętnie 3500 zł emerytury. Jeśli możemy dostać takie świadczenie, a przepracujemy jeszcze rok, dorzucimy 350 - 525 zł.
Najlepszym przykładem tego, że warto pracować po osiągnięciu wieku emerytalnego, jest emeryt-rekordzista z Zabrza, który dostaje 48 673,53 zł emerytury miesięcznie. Mężczyzna wywindował świadczenie pracą przez 62 lata. Emeryturę zaczął pobierać dopiero 21 lat po osiągnięciu wieku emerytalnego, gdy świętował już 86. urodziny.
Przemysław Terlecki
