OFE zamykają konta
W styczniu z rejestru otwartych funduszy emerytalnych prowadzonego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych "zniknęło" prawie 630 tys. członków. To efekt wprowadzenia przepisów, które umożliwiają zamykanie tzw. martwych rachunków.
Jeszcze na koniec ubiegłego roku liczba członków OFE zarejestrowanych w ZUS wynosiła 11,98 mln. Na koniec stycznia liczba ta spadła do 11,35 mln. Ubyło więc 627,2 tys. członków OFE. Ten spadek jest konsekwencją tego, że od początku br. Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który prowadzi rejestr członków OFE, może zamykać konta, które nie spełniają określonych wymogów, które dotyczą warunków członkostwa w funduszu emerytalnym. To efekt nowelizacji ustawy regulującej rynek OFE. Daje ona (pod pewnymi warunkami) możliwość wszczęcia procedury, która prowadzi do zamknięcia prowadzonych przez OFE rachunków (umów podpisanych przed 15 października 2003 r.), o ile nie napłynęła na nie do końca 2004 r. żadna składka.
Ustawodawca zdecydował się na taki krok ze względu na skalę problemu martwych kont. Na koniec ub.r. żadna składka nie napłynęła jeszcze na 14,4 proc. spośród wszystkich rachunków prowadzonych przez OFE (1,8 mln). Rok wcześniej takich kont było blisko 17 proc., a w 2000 r. niemal co czwarte konto przyszłego emeryta nie zostało zasilone żadnym przelewem z ZUS. W związku z wejściem w życie nowych przepisów z ulgą odetchną zapewne ci klienci OFE, którzy np. podpisali umowy członkowskie wielokrotnie, używając do tego różnych danych osobowych, zostali wylosowani, mimo że mieli już wybrany fundusz, zostali członkami OFE, mimo że nie podlegali i nie podlegają ubezpieczeniu emerytalnemu (np. studenci) czy też ?rozmnożyli się? w bazie danych ZUS ze względu na zgłoszenie ich z różnymi danymi osobowymi.
