Podwyższenie wieku emerytalnego do 2031 roku. Jest już plan zmian
O tym, że Narodowy Fundusz Zdrowia ma problemy z finansami, wiadomo nie od dzisiaj. Właśnie pojawił się plan zmian, które miałyby doprowadzić do podźwignięcia NFZ z ekonomicznego dołka. Jednym z proponowanych rozwiązań jest podwyższenie wieku emerytalnego.
Wiek emerytalny w Polsce ustalony jest na 60 lat w wypadku kobiet i 65 lat wobec mężczyzn. Jednak eksperci Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie proponują jego zwiększenie. Dlaczego? Jest to ich zdaniem jeden ze sposobów na załatanie dziury budżetowej NFZ.
W lutym Federacja Przedsiębiorców Polskich i Instytut Finansów Publicznych podały w swoim raporcie, że luka finansowa NFZ prognozowana na lata 2025-2028 ma wynieść od 216 mld do 249 mld zł. Tymczasem dotychczasowa praktyka polegająca na nowelizowaniu planu finansowego - i to nawet kilka razy w roku - niebawem się skończy.
To za sprawą tego, że od 2026 roku wszystkich środków ponad plan finansowy będzie dotyczyła reguła wydatkowa, co jest efektem objęcia Polski przez Unię Europejską procedurą nadmiernego deficytu. Nowelizacja planu finansowego NFZ nie wchodzi więc w grę. Żeby ratować fundusz, trzeba będzie albo zwiększyć przychody państwa, albo zmniejszyć wydatki na inne cele.
Eksperci ze Szkoły Głównej Handlowej także przyjrzeli się finansom NFZ i wyliczyli, że luka w latach 2025-2027 wyniesie w sumie ponad 111 mld zł. Eksperci SGH podkreślają, że nie obejdzie się bez trudnych systemowych rozwiązań. Inne działania to bowiem jedynie "zaślepianie małych dziurek".
W ramach ratowania budżetu NFZ eksperci SGH zaproponowali 10 rozwiązań, które miałyby pomóc załatać lukę finansową. Jedną ze wzbudzających największe kontrowersje propozycji jest zrównanie i zwiększenie wieku emerytalnego. Jak wskazano, to miałoby nastąpić do 2031 roku i w efekcie podwyższyć wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn do 67. roku życia.
"Docelowo, zakładając wzrost wieku emerytalnego do 67 lat, w 2031 r. można oczekiwać dodatkowych wpływów do NFZ na poziomie 12,23 mld zł" - czytamy w planie SGH.
To niejedyna propozycja przedstawiona przez ekspertów SGH. Ci wskazują chociażby na możliwość wprowadzenia współfinansowania przez pacjentów usług medycznych. W efekcie za wizytę ambulatoryjną mielibyśmy zapłacić 10 zł, a za pobyt w szpitalu 50 zł. Z pomysłu wynika także, że dodatkowe prywatne ubezpieczenie zdrowotne miałoby wynieść 50 zł miesięcznie.
W sumie 10 pomysłów zaproponowanych przez SGH na ratowanie finansów NFZ to:
- wzrost i wyrównanie stopy składki zdrowotnej,
- składka zdrowotna współopłacana przez pracodawców,
- wydłużenie i wyrównanie wieku emerytalnego,
- składka zdrowotna dzieci finansowana z budżetu,
- wyższy podatek "cukrowy" i nowy podatek "tłuszczowy",
- część akcyzy na cele zdrowotne,
- pomoc doraźna i ratownictwo medyczne finansowane z budżetu państwa,
- współfinansowanie świadczeń przez pacjentów,
- uzupełniające prywatne ubezpieczenia zdrowotne,
- możliwość przekazania 1,5 proc. podatku na opiekę zdrowotną.
Przemysław Terlecki