Pozazdrościć może mu nawet Donald Tusk. Poseł PSL emerytalnym krezusem
Wśród posłów X kadencji Sejmu nie brakuje emerytów, często pobierających świadczenia z więcej niż jednego źródła. W mediach wielokrotnie opisywano wysokość emerytury Donalda Tuska, którą uzyskał dzięki dwóm kadencjom na czele Rady Europejskiej. Jak się okazuje, nie daje mu ona tytułu najbogatszego emeryta w polskim Sejmie. Lidera PO i kandydata nowej większości na premiera wyprzedził wieloletni poseł i europoseł PSL Czesław Siekierski. Pobiera on nie tylko dwa świadczenia z Brukseli, ale również wysoką emeryturę z ZUS.
Posłowie emeryci nie należą do rzadkości, a obowiązek publikacji oświadczeń majątkowych pozwala milionom polskich emerytów porównać swoje świadczenia z ZUS z tymi otrzymywanymi przez polityków.
W polskiej polityce nie brakuje emerytów - także tych z najbardziej eksponowanych stanowisk. Emerytami są liderzy najważniejszych ugrupowań sceny politycznej - Jarosław Kaczyński i Donald Tusk.
Z oświadczenia majątkowego lidera Prawa i Sprawiedliwości jasno wynika, że emerytura - choć nie jest najważniejszym składnikiem dochodów - stanowi istotny zastrzyk finansowy dla Jarosława Kaczyńskiego. W ubiegłym roku emerytura przyniosła mu 96 795,24 zł. Znacznie wyższe było uposażenie Jarosława Kaczyńskiego za pracę w rządzie - 216 344,54 zł. Lider PiS otrzymał też w 2022 r. diety parlamentarne w wysokości przekraczającej 12 tys. zł i poselskie uposażenie w wysokości 37,7 tys. zł.
Od lat nie jest też tajemnicą, że Jarosław Kaczyński ma 1/3 udziału w nieruchomości (dom na warszawskim Żoliborzu) wycenianej na ok. 1,8 mln zł.
Z oświadczenia lidera PiS wynika też, że obok oszczędności w walucie polskiej w wysokości przekraczających 311 tys. zł, ma także kredyt w SKOK im. Stefczyka z saldem przeszło 53 tys. zł (stan na 25.10.2023).
Jak na tym tle wyglądają dochody kolejnego sejmowego emeryta - Donalda Tuska?
Donald Tusk pobiera świadczenia emerytalne z kilku źródeł. Szef PO zadeklarował (za 2022 r.) "emeryturę z Belgii" w wysokości 1515,03 zł. Emerytura z Komisji Europejskiej przyniosła Donaldowi Tuskowi 65 tys. euro. Do tego dodajmy emeryturę z ZUS przekraczającą 52 tys. zł.
Warto przypomnieć, że Donald Tusk mógł złożyć wniosek o polską emeryturę najwcześniej 22 kwietnia 2022 roku, gdy skończył 65 lat. Oznacza to, że nie otrzymywał świadczenia przez cały rok, a maksymalnie przez nieco ponad osiem miesięcy. W kolejnym oświadczeniu majątkowym, obejmującym 2023 rok, suma z ZUS powinna być wyższa.
Dodając do siebie trzy filary emerytalne, po przeliczeniu na złote (kurs 4,34 zł z 4 grudnia), kandydat nowej większości na premiera miał do dyspozycji ok. 334 740 zł rocznie, czyli ok. 27 895 zł miesięcznie.
Oczywiście emerytury z kilku źródeł to tylko część dochodów Donalda Tuska za 2022 rok. Lider PO deklaruje, że za pracę dla EPP (Europejska Partia Ludowa) zainkasował 331 458 zł, a za prawa autorskie ponad 177 tys. zł.
Już tylko dla porządku dodajmy, że Donald Tusk zadeklarował "zasoby pieniężne" w wysokości 112 tys. zł (w walucie polskiej) i 285 tys. euro (w walutach obcych). Co ciekawa, Donald Tusk nie posiada aktualnie na własność żadnych nieruchomości.
71-letni Czesław Siekierski (Klub Parlamentarny PSL-Trzecia Droga) cieszy się świadczeniami emerytalnymi, których mogłoby mu pozazdrościć wielu przeciętnych polskich emerytów. W 2022 r. Czesław Siekierski otrzymał z ZUS przeszło 130 tys. zł. Emerytura statutowa z tytułu zasiadania w Parlamencie Europejskim w latach 2004-2019 przyniosła mu 39 973,44 euro. Polityk PSL zadbał też o dodatkowe fundusze na jesień życia - emerytura z dobrowolnego ubezpieczenia posłów do PE to kolejne 20 902 euro.
Przeliczając euro po kursie z poniedziałku, 4 grudnia, (4,34 zł), poseł PSL otrzymał w ubiegłym roku ok. 391 953 zł z tytułu trzech świadczeń emerytalnych, czyli ok. 32 662 zł miesięcznie. Oznacza to, że pod względem wysokości emerytur Czesław Siekierski wyprzedza Donalda Tuska.
Takie "emerytalne" kwoty robią wrażenie, a dodajmy, że Czesław Siekierski zadeklarował jeszcze "zasoby pieniężne" przekraczające 500 tys. zł, a w walutach obcych ponad 165 tys. euro oraz przeszło 29 tys. USD. Pokaźną pozycją w majątku posła-emeryta są także jednostki uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych (zadeklarowane ponad 355 tys. zł).
Poseł Siekierski nie ma zobowiązań kredytowych, posiada nieruchomości (działki, gospodarstwo rolne, mieszkanie i kolejne mieszkanie w budowie), a wśród pojazdów mechanicznych, poza dwoma średniej klasy autami osobowymi, zadeklarował znany starszemu pokoleniu rolników ciągnik Ursus C-330 z 1983 roku.
Ryszard Terlecki, wiodąca postać Prawa i Sprawiedliwości, może pochwalić się niezłą jak na polskie warunki emeryturą wypłacaną z ZUS. Profesor Terlecki zadeklarował przeszło 91 tys. zł emerytury (za 2022 r.). Dodajmy, że Ryszard Terlecki jako wicemarszałek Sejmu otrzymał w ub.r. ponad 335 tys. zł (poseł Terlecki jest też aktywny zawodowo - otrzymuje autorskie honoraria i wynagrodzenie za prace naukową). Dla porządku uzupełnijmy - w oświadczeniu majątkowym Ryszard Terlecki zadeklarował także m.in. środki pieniężne w walucie polskiej w wysokości 487 tys. zł.
Antoni Macierewicz - kolejny poseł cieszący się jednocześnie statusem pełnoprawnego emeryta, zadeklarował za ubiegły rok emeryturę w wysokości 95 100,21 zł. Zdeklarowane przez Macierewicza w oświadczeniu majątkowym uposażenie poselskie było wyższe - przekroczyło 97 tys. zł (do tego prawie 60 tys. poselskich diet - opodatkowanych i nieopodatkowanych). Antoni Macierewicz posiada też niewielką działkę z drewnianym domem, a zadeklarowane oszczędności to przeszło 442 tys. zł w funduszach inwestycyjnych i - zadeklarowane na żonę - konta, lokaty i obligacje w niemałej wysokości - ponad 600 tys. zł.
Henryk Kowalczyk - były minister rolnictwa w rządzie PiS - deklaruje w oświadczeniu majątkowym pokaźną emeryturę za 2022 r. Sięgnęła ona 97 tys. zł. Co oczywiste, wynagrodzenie za pracę w rządzie okazało się znacznie wyższe - sięgnęło ponad 208 tys. zł. Kowalczyk posiada nieruchomości (działki i dom), a z oszczędności obligacje skarbowe (140 tys. zł i dodatkowo obligacje w posiadaniu żony - 270 tys. zł) oraz lokatę w wysokości 50 tys. zł.
Wrażenie może robić także emerytura kolejnego posła PiS - Krzysztofa Tchórzewskiego. Za 2022 rok były minister energii w rządzie PiS (2015-2019) zadeklarował ponad 147 tys. zł emerytury z ZUS (ok. 12 250 zł miesięcznie).
Poseł debiutant, 73-letni dziennikarz Bogusław Wołoszański (KO), nie pozostawia wątpliwości co do swojego statusu społeczno-zawodowego. Już na początku oświadczenia majątkowego deklaruje wprost, że jest emerytem.
Jego świadczenie z ZUS w ub.r. wyniosło 90,8 tys. zł. Wołoszański zadeklarował także ponad 77 tys. zł z praw autorskich i ponad 12,5 tys. zł z "działalności wykonywanej osobiście". Jednak jeszcze większe wrażenie robi inna kwota - dochód z prowadzenia działalności gospodarczej. Ta działalność to "Sensacje XX wieku Bogusław Wołoszański" (przychód za ub.r. - ponad 453 tys. zł; dochód za ubiegły rok: ponad 368 tys. zł).
Inny znany poseł Koalicji Obywatelskiej, były trener Adama Małysza Apoloniusz Tajner, również otrzymuje bardzo przyzwoite świadczenie z ZUS. Zadeklarował, że w 2022 roku jego emerytura przekroczyła 77 tys. zł. 69-letni poseł do 25 czerwca 2022 r. kierował ponadto Polskim Związkiem Narciarskim (PZN).
W oświadczeniu majątkowym poinformował, że z tytułu zatrudnienia w ramach umowy o pracę osiągnął w 2022 roku 449 774,43 zł przychodu i 446 773,43 zł dochodu. Tajner zarabiał także w ramach własnej działalności gospodarczej (21 860 zł przychód, 17 982,62 zł dochód), umowy zlecenie (28 800 zł dochodu) oraz praw autorskich (dochód 4350 zł).
***