Przełom dla tysięcy emerytów. Padła zapowiedź przeliczenia świadczeń
Rząd chce ostatecznie rozwiązać problem tzw. emerytur czerwcowych, przyznanych w latach 2009-2019. O szczegółach projektu ustawy w tej sprawie mówił na czwartkowym posiedzeniu Sejmu wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski. - Wydaje się, że rozwiązanie to usunie słuszne poczucie krzywdy - stwierdził wiceszef MRPiPS.
Wiceminister Gajewski przypomniał pokrótce problem tzw. emerytur czerwcowych. Osoby, które składały w latach 2009-2019 wniosek o emeryturę w czerwcu, mogły otrzymywać świadczenie niższe, niż gdyby wystąpiły z takim wnioskiem w kwietniu czy w maju. To dlatego, że w przypadku ustalania wysokości emerytury w czerwcu ówcześnie obowiązujące przepisy nie przewidywały uwzględniania dodatkowych waloryzacji kwartalnych, a tylko waloryzację roczną.
W 2021 r. Sejm uchwalił nowelizację ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, która częściowo rozwiązywała problem tzw. czerwcowych emerytur. Ustawa zmieniła zasady wyliczania emerytur na stałe, dlatego osoby osiągające wiek emerytalny w czerwcu mogą już bez obaw składać wnioski o świadczenia w tym miesiącu. Nowela nie zakładała jednak ponownego przeliczenia i wypłacenia wyrównania osobom, które przechodziły na emeryturę w czerwcu w latach 2009-2019, problem tej grupy pozostawał więc nierozwiązany.
W poniedziałek 4 listopada poinformowano, że projekt legislacji rozwiązujący kwestię ponownego przeliczenia świadczeń emerytów czerwcowych z lat 2009-2019 został wpisany do wykazu prac rządu. Potwierdził to Sebastian Gajewski z sejmowej mównicy.
- Chcielibyśmy zaproponować i jest to już w tej chwili projekt rządowy (...) projekt, który by zakładał, że każdy emeryt, który w latach 2009-2019 przeszedł na emeryturę w czerwcu, ma prawo do ponownego ustalenia wysokości swojej emerytury według następującego schematu: potraktujemy te osoby tak, jak gdyby przechodziły one na emeryturę w maju tego roku, w którym przeszły na emeryturę w czerwcu.
- Następnie tak ustaloną wysokość tej emerytury przewaloryzujemy przez wszystkie wskaźniki waloryzacji rocznej świadczeń emerytalno-rentowych i w ten sposób ustalimy tę emeryturę ponownie od miesiąca, w którym taka osoba złożyłaby wniosek o ponowne ustalenie wysokości swojej emerytury.
Wiceminister doprecyzował, że MRPiPS chciałoby, aby ustawa weszła w życie 1 czerwca 2025 roku (po uchwaleniu jej w pierwszej połowie przyszłego roku). - Wtedy otworzyłby się półroczny okres na składanie wniosków o ponowne przeliczenie świadczenia - wskazał.
Dodał, że rozwiązanie to może dotyczyć około 100 tysięcy emerytów i rencistów rodzinnych (wysokość renty rodzinnej jest ustalana przez procent świadczenia, które przysługiwało zmarłemu żywicielowi, a więc jeśli zmarły żywiciel był tzw. emerytem czerwcowym, to zmiana będzie miała wpływ na wysokość renty rodzinnej przysługującej po tej osobie).
MRPiPS nie przewiduje jednak "ani wyrównań, ani odsetek" za czas, w którym czerwcowi emeryci z lat 2009-2019 pobierali niższe świadczenie.
Jak wyjaśnił Gajewski, to dlatego, że wysokość tamtych świadczeń nie była ustalana niezgodnie z przepisami obowiązującego prawa (gdyby tak było, to wtedy świadczeniobiorcom należałoby się wyrównanie), ale w zgodzie z ustawą - a zawarty w tej ustawie schemat waloryzacji i konstrukcja wskaźnika waloryzacji rocznej oraz kwartalnej nie były niezgodne z konstytucją, ani też nie były niespójne z założeniami konstrukcji prawno-ekonomicznej, jaką jest waloryzacja.