Przestrzegam przed konsolidacją średniej wielkości funduszy

Cezary Mech, prezes Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, uważa, że jego następca powinien kontynuować politykę urzędu, która - jego zdaniem - jest bardzo dobrze oceniana zarówno w kraju, jak, i za granicą. Przestrzega więc przed konsolidacją średniej wielkości funduszy.

Cezary Mech, prezes Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, uważa, że jego następca powinien kontynuować politykę urzędu, która - jego zdaniem - jest bardzo dobrze oceniana zarówno w kraju, jak, i za granicą. Przestrzega więc przed konsolidacją średniej wielkości funduszy.

Natomiast sprzedawanie i kupowanie członków OFE według niego przypomina feudalny sposób decydowania o losie chłopów pańszczyźnianych.

PB: Jak Pan ocenia dotychczasową działalność Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi?

Cezary Mech: Mimo że urząd powstał praktycznie od zera dzięki wysoko wykwalifikowanej kadrze bardzo szybko zdobył znaczącą pozycję nie tylko w kraju, ale także za granicą. UNFE nie tylko sprawnie przeprowadził proces licencyjny i w ekspresowym czasie zarejestrował 450-tys. armię akwizytorów, ale również przygotował dwa ważne raporty - "Bezpieczeństwo dzięki konkurencji" (poświęcony II filarowi) i "Bezpieczeństwo dzięki zapobiegliwości" (III filarowi). Zostały one wysoko ocenione, a NIK w ocenie wdrożenia reformy emerytalnej wielokrotnie się na nie powołuje. Za jedyne niepowodzenie uznałbym fakt, że nie udało się doprowadzić do zmian w przepisach proponowanych w tych raportach.

Reklama

PB:Czy - Pana zdaniem - urząd popełnił jakieś błędy?

Cezary Mech: Urząd zawsze kierował się przepisami prawa. Z raportów NIK wynika, że jeśli nawet wystąpiły jakieś błędy, to były one drobne i nieistotne. Pokrywa się to z ocenami Komitetu Doradczego UNFE.

PB: OFE uważają jednak, że jednym z największych błędów UNFE było wstrzymywanie konsolidacji funduszy. Jaka jest w tej sprawie Pana opinia?

Cezary Mech: Urząd zawsze stał na straży interesu członków OFE, także w toku rozpatrywania tzw. wniosków konsolidacyjnych. Polski rynek emerytalny jest silnie skoncentrowany, dominują na nim cztery megafundusze, co nie sprzyja konkurowaniu wynikami inwestycyjnymi. UNFE wydał cztery pozytywne decyzje dotyczące przejęcia zarządzania OFE lub połączenia PTE z udziałem małych lub małych i średnich funduszy. Urząd nie rozstrzygnął merytorycznie żadnego wniosku z wyłącznym udziałem średnich OFE. Moim zdaniem, taka ,,konsolidacja'' niewątpliwie miałaby negatywny wpływ na interesy członków OFE, nastąpiłaby większa koncentracja rynku, grożąc ukształtowaniem się oligopolu.

PB: Skąd jednak biorą się opinie środowiska na temat wstrzymywania konsolidacji przez urząd czy wręcz zniechęcania spółek do składania wniosków dotyczących fuzji?

Cezary Mech: Znając opinię o szkodliwości oligopolu na tym rynku zarówno dla OFE, jak i efektywności rynku kapitałowego, absurdalny byłby sąd, że UNFE będzie zachęcać do niczym nieskrępowanego sprzedawania i kupowania członków OFE w sposób podobny do feudalnego decydowania o losie chłopów pańszczyźnianych.

PB: Dlaczego została wstrzymana próba konsolidacji PTE BIG Banku Gdańskiego i

Skarbiec-Emerytura?

Cezary Mech: UNFE umorzył postępowanie z przyczyn formalnych. Mimo dążenia do przejęcia zarządzania strony złożyły wniosek o połączenie towarzystw. W takiej sytuacji nie mógł być on rozpatrywany merytorycznie. Twierdzę, że niczym niepohamowana fuzjomania stoi w jaskrawej sprzeczności z interesem członków OFE. Jest korzystna jedynie dla tych akcjonariuszy PTE, którzy chcą kupić udziały w skoncentrowanym rynku i podzielić się zyskami monopolowymi.

PB: Czy Pana zdaniem nałożenie tak dużej liczby kar na PTE - 60 plus jedna na bank depozytariusz - było uzasadnione?

Cezary Mech: Tak, kary były odzwierciedleniem wielu rażących nieprawidłowości w działalności towarzystw emerytalnych i doprowadziły do istotnej poprawy ich funkcjonowania. UNFE częściej korzystał z możliwości powiadomienia o nieprawidłowościach niż nakładania kar. Ścisły i rygorystyczny nadzór jest niezbędny w systemie, którym obywatele uczestniczą w wyniku przymusu państwa, a prywatne podmioty zarządzają środkami ze składek, stanowiących część finansów publicznych. Działania urzędu należy rozpatrywać również w perspektywie blisko 13 tys. skarg członków funduszy na działalność PTE, około 4,5 tys. spraw prokuratorskich dotyczących akwizytorów, za których PTE odpowiadają, jak też ponad 4 tys. transakcji, które UNFE skierował do KPWiG i GINB w celu przeanalizowania, czy przy ich zawieraniu nie doszło do prób manipulacji cenami papierów wartościowych, bądź wykorzystania informacji poufnych.

PB: Jaki jest zasadniczy problem rynku emerytalnego w Polsce?

Cezary Mech: Moim zdaniem, jest to oczekiwany poziom stopy zastąpienia, czyli relacji pierwszej emerytury do ostatniej płacy. Powinna być ona jak najwyższa. Tę relację mógłby poprawić rozwój PPE. Tymczasem programy nie stały się powszechne, i na razie nie ma na to szans.

PB: Co by Pan poradził swojemu następcy?

Cezary Mech: Po pierwsze, kontynuację dotychczasowej polityki UNFE. Kluczowe jest niedopuszczenie do połączeń między średnimi OFE, gdyż stoi to w sprzeczności z interesem członków OFE i oznacza dalsze ograniczenie konkurencji na rynku. Po drugie, potrzebne jest usprawnienie systemu - uwagi były zawarte w raportach UNFE.

Groźne natomiast dla członków OFE byłoby zrealizowanie postulatów Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych idących w kierunku ograniczenia bezpieczeństwa systemu - zmniejszenia częstotliwości wyliczania minimalnej stopy zwrotu i obniżenie poziomu rachunku rezerwowego czy przerzucenia kosztów i ryzyka z akcjonariuszy na członków OFE lub Skarb Państwa. UNFE udało się wyszkolić i zgromadzić wysokiej klasy fachowców w nowoczesnej strukturze organizacyjnej. Radziłbym dobrze wykorzystać tych ludzi i ich umiejętności oraz doświadczenie.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: NAD | konsolidacja | cezary | OFE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »