Sejm odrzucił poprawki Senatu do ustawy w sprawie trzynastych emerytur i rent

​Sejm odrzucił w czwartek poprawki zaproponowane przez Senat do ustawy w sprawie trzynastych emerytur i rent. Główne z nich zakładają wykreślenie zapisów wskazujących, że "trzynastki" będą wypłacane z Funduszu Solidarnościowego.

Sejm opowiedział się w czwartek przeciw poprawkom Senatu do ustawy o dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów.

Senat w ubiegłym tygodniu wniósł poprawki do ustawy w sprawie trzynastych emerytur i rent. Jedna z nich, zgłoszona przez senator Magdalenę Kochan (KO), zakładała wykreślenie przepisów wskazujących, że trzynaste świadczenie będzie wypłacane z Funduszu Solidarnościowego. Jak argumentowała Kochan, "trzynastki" powinny być finansowane z pieniędzy ZUS i KRUS, a nie z Funduszu Solidarnościowego. Podkreślała, że pieniądze z funduszu miały przede wszystkim zabezpieczać potrzeby osób z niepełnosprawnością.

Reklama

W czwartek przed głosowaniami poseł Sławomir Piechota (KO) pytał: - Dlaczego dodatkowe emerytury i renty nie będą finansowane z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych zarządzanego przez ZUS? Dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, zarządzanego przez ZUS, byłby to kilkuprocentowy dodatkowy wydatek, a przy tym oczywiste i zwykłe zadanie. PiS zdecydował jednak, że dodatkowe emerytury i renty zostaną wypłacone przez Fundusz Solidarnościowy, dla którego oznacza to likwidację, bo kwota wypłaty pochłonie wieloletnie wpływy tegoż Funduszu Solidarnościowego. Dlaczego zatem PiS niszczy fundusz, który wspiera osoby niepełnosprawne?

Krzysztof Gawkowski (Lewica) przypomniał, że jeszcze kilka miesięcy temu PiS obiecywało godne życie emerytom, czyli - jak mówił - minimum wynagrodzeń, które będą sięgały normalności.

- Kiedy Lewica złożyła projekt dotyczący minimalnego wynagrodzenia dla emerytów sięgającego 1600 zł, co zrobiliście? Wyrzuciliście go do kosza - powiedział. - Kiedy prosiliśmy, byście rozpoczęli prace nad tym, żeby blisko milion emerytów dostawał pieniądze pozwalające zapłacić za mieszkanie, za czynsz, za leki, powiedzieliście: nie, nie ma na to zgody. Mam pytanie do ministra, kiedy rozpocznie się rzetelna praca nad ustawą, która pozwoli godnie żyć emerytom, bo dziś okradacie niepełnosprawnych, a raz na 12 miesięcy postanawiacie pomóc emerytom - mówił. Według niego jest to nieuczciwe, niesprawiedliwe.

Minister rodziny i pracy Marlena Maląg, odpowiadając, podkreśliła, że "Fundusz Solidarnościowy, z którego będziemy wypłacali trzynastą emeryturę w żaden sposób nie spowoduje, że osoby z niepełnosprawnościami nie będą miały wypłacanych świadczeń".

- Jednoznacznie podkreślam: wsparcie osób niepełnosprawnych realizujemy i realizować będziemy - wskazała. - Pakiet emerytura plus - ponad 20 mld zł dla naszych emerytów - to nasza więź międzypokoleniowa. Powoduje, że zarówno trzynasta emerytura, waloryzacja będzie w pełnym zakresie realizowana i nasi emeryci będą zabezpieczeni - zapewniła Maląg.

- Ja śmiem stwierdzić, że pani minister nie wie, do czego miał służyć Fundusz Solidarnościowy - powiedziała po wystąpieniu minister Iwona Hartwich (KO). - Chciałabym powiedzieć tak: okradacie w sposób perfidny osoby z niepełnosprawnościami z Funduszu Solidarnościowego, który miał zmienić ich życie - dodała.

Jedna z odrzuconych poprawek zakładała wykreślenie zapisów wskazujących, że "trzynastki" będą wypłacane z Funduszu Solidarnościowego (dawniej: Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych). Za odrzuceniem tej poprawki głosowało 273 posłów, 141 było przeciw, 31 wstrzymało się od głosu. Za odrzuceniem poprawki byli wszyscy posłowie PiS (głosowało tak 232 posłów), przeciw wszyscy posłowie KO (128 posłów). W klubie Lewicy za odrzuceniem było 41 posłów, przeciw 2, wstrzymało się od głosu 3 posłów. W klubie PSL-Kukiz15 nikt nie głosował za odrzuceniem, jeden poseł był przeciw, 27 wstrzymało się od głosu. W klubie Konfederacji nikt nie był za odrzuceniem, 9 posłów było przeciw, jeden wstrzymał się od głosu. Przeciw odrzuceniu był jeden poseł niezrzeszony - Ryszard Galla.

Posłowie nie poparli także poprawek wprowadzających do ustawy zmiany porządkujące zaproponowane przez senackie biuro legislacyjne.

Zgodnie z ustawą "trzynastki" będą wypłacane w wysokości najniższej emerytury obowiązującej od 1 marca roku, w którym wypłacane jest dodatkowe świadczenie. W 2020 r. będzie to 1200 zł brutto.

Dodatkowe świadczenia będą wypłacane z urzędu. Większość osób otrzyma je wraz z kwietniową emeryturą lub rentą. Z kwoty świadczenia nie będą dokonywane potrącenia i egzekucje, nie będzie też ona wliczana do dochodu.

"Trzynastki" otrzymają osoby pobierające emerytury i renty w systemie powszechnym, emerytury i renty rolników, służb mundurowych, emerytury pomostowe, świadczenia i zasiłki przedemerytalne, renty socjalne i strukturalne, nauczycielskie świadczenia kompensacyjne, rodzicielskie świadczenia uzupełniające oraz renty inwalidów wojennych i wojskowych.

Z danych MRPiPS wynika, że dodatkowe roczne świadczenie pieniężne w 2020 r. zostanie wypłacone dla ok. 9,8 mln osób, w tym 285 tys. rencistów socjalnych i ok. 19 tys. osób pobierających rodzicielskie świadczenie uzupełniające. W 2020 r. ma to kosztować ok. 11,75 mld zł, a w roku 2021 - ok. 22,7 mld zł.

Po raz pierwszy "trzynastki", w kwocie 1100 zł brutto, zostały wypłacone w 2019 r. Wsparcie trafiło wówczas do 9,8 mln osób. W 2021 r. rząd planuje także wypłatę czternastej emerytury.

Ustawa o dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów trafi teraz do prezydenta. 

 

PAP
Dowiedz się więcej na temat: 13. Emerytura | Sejm RP | renty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »