Szykuje się nam drugi ZUS

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej rozpocznie w przyszłym miesiącu prace nad założeniami do ustawy o wypłatach od 2009 roku emerytur ze środków zgromadzonych w Otwartych Funduszach Emerytalnych (OFE); projekt ma trafić do Sejmu jeszcze w tym roku - zapowiedział wiceminister pracy i polityki społecznej Kazimierz Kuberski.

Obecnie - jak powiedział Kuberski na posiedzeniu sejmowej Komisji Polityki Społecznej - prowadzone są konsultacje społeczne w tej sprawie. Zespół ekspertów pracuje także nad tzw. emeryturami pomostowymi.

Zgodnie z reformą emerytalną z 1999 roku, nowa emerytura ma pochodzić z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (I filar), ze środków zarządzanych w Otwartych Funduszach Emerytalnych (II filar) oraz z dobrowolnych form oszczędzania. Pierwszymi świadczeniobiorcami w latach 2009-2013 będą kobiety; kilka tysięcy osób rocznie.

Obecnie 12,22 proc. wynagrodzenia pracownika przekazywanych jest na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, a 7,3 proc. do otwartego Funduszu Emerytalnego. Nie wiadomo jeszcze kto będzie zajmował się wyliczaniem świadczenia emerytalnego i jego wypłatą.

Reklama

Z informacji ministerstwa pracy i polityki społecznej wynika, że na koniec 2005 roku funkcjonowało 15 Otwartych Funduszy Emerytalnych, które zarządzały aktywami o łącznej wartości około 86 mld zł. Prezes ZUS Aleksandra Wiktorow poinformowała, że ZUS przekazał do II filaru 63 mld zł.

Pracownicze programy emerytalne, które miały być dodatkową formą zabezpieczenia emerytalnego obejmowały w końcu 2004 roku 1 proc. pracujących - czyli 129 tys. osób. Natomiast Indywidualne Konta Emerytalne IKE (istnieją od 1 września 2004) założyło około 420 tys. osób; najwięcej IKE prowadzonych jest przez zakłady ubezpieczeń, fundusze inwestycyjne i banki.

W 2004 roku było 9,5 mln emerytów i rencistów - 24,8 proc. Polaków (na 100 pracujących przypadało 75 emerytów i rencistów, w roku 1990 - 44 emerytów).

Ponad 18-proc. bezrobocie, ujemny przyrost naturalny i wydłużający się czas życia sprawiają, że w kolejnych latach emerytów będzie przybywać. Według szacunków, średni czas wypłaty świadczenia emerytalnego w 2050 roku ma wynosić 26 lat i 8 miesięcy dla kobiet i 22 lata i 5 miesięcy - dla mężczyzn (obecnie jest to odpowiednio 16 lat i 9 miesięcy oraz 13 lat i 5 miesięcy).

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »