W maju fundusze emerytalne dostały najwięcej składek

W maju Zakład Ubezpieczeń Społecznych przekazał funduszom emerytalnym prawie 800 mln zł składek - najwięcej od kiedy zaczął przesyłać pieniądze członków OFE na ich konta.

W maju Zakład Ubezpieczeń Społecznych przekazał funduszom emerytalnym prawie 800 mln zł składek - najwięcej od kiedy zaczął przesyłać pieniądze członków OFE na ich konta.

Fundusze szacują, że miesięcznie powinny otrzymywać średnio ok. 850 mln zł składek. Do tej pory, ZUS najwięcej przekazał środków w styczniu br., bo 639,9 mln zł. Było to dwukrotnie więcej niż w grudniu 1999 r., kiedy kwota przekazywanych składek spadła do 385,5 mln zł. Taki spadek tłumaczono tym, że zarobki części ubezpieczonych przekroczyły w ostatnich miesiącach 1999 r. kwotę równą trzydziestokrotności przeciętnego wynagrodzenia, powyżej której nie odprowadza się już składek na ubezpieczenie społeczne. Dotyczyło to jednak zaledwie kilku procent ubezpieczonych. ZUS wyjaśniał też, że różne kwoty przesyłanych co miesiąc składek wynikają z tego, ilu ubezpieczonych uda się zidentyfikować. Od początku bowiem Zakład informuje, że zaległości w przekazywaniu składek wynikają przede wszystkim z błędów w dokumentach przekazywanych do ZUS, głównie w numerach NIP i PESEL. Problemem są też pracodawcy, którzy nie płacą składek za swoich pracowników. Z przeprowadzanych przez Zakład kontroli wynika, że co trzeci z nich nie wywiązuje się z tego obowiązku. Do tej pory ZUS przekazał OFE ponad 5,4 mld zł składek wraz z odsetkami. Z tego pobrał prawie 21,8 mln zł prowizji.

Reklama
Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: fundusze | OFE | ZUS | fundusze emerytalne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »